Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Kraków: zamieszanie wokół centrum powiadamiania ratunkowego

Anna Agaciak
Jerzy Miller jako wojewoda małopolski chwalił się w ubiegłym roku wdrożeniem pilotażowego Centrum Powiadamiania Ratunkowego "112". Dziś jako szef Ministerstwa Spraw Wewnętrznych i Administracji tłumaczy się z bezprzetargowego wyboru systemu informatycznego dla CPR.

"Dziennik Gazeta Prawna" napisał wczoraj, że wybrany przez Millera czeski dostawca programu komputerowego, zarobił blisko 4 miliony złotych, a teraz jest faworytem w ogólnopolskim przetargu i może dostać nawet 300 mln zł.

Na ripostę ministerstwa nie trzeba było długo czekać. Małgorzata Woźniak, rzeczniczka Millera zapewnia, że wybór systemu w Małopolsce odbył się zgodnie z prawem. "Urząd Zamówień Publicznych był informowany na każdym etapie podpisywania umowy z wybraną firmą. Do tej pory UZP nie wniósł żadnych uwag. Nie oprotestował też tego postępowania" - czytamy w przesłanym do naszej redakcji oświadczeniu.

Zdaniem Małgorzaty Woźniak, wojewoda, wybierając dostawcę programu komputerowego, nie sprzyjał żadnej z firm. Wybrał tę, która gwarantowała natychmiastowe uruchomienie pilotażowego centrum.
Rzeczniczka przypomina, że w trakcie poszukiwań firmy, która wdrożyłaby system CPR, członkowie krakowskiego zespołu ekspertów zapoznali się z podobnym systemem działającym w Republice Czeskiej.

Efektem prac zespołu jest raport, w którym przyszli użytkownicy systemu, m.in. policja, straż pożarna i krakowskie pogotowie ratunkowe wskazali na "model czeski" jako racjonalny, tani i możliwy do odtworzenia w polskich warunkach.

Co do uczciwości Jerzego Milera nie ma też wątpliwości obecny wojewoda małopolski Stanisław Kracik. - Jestem spokojny, gdyż właśnie zapoznałem się z protokołem Najwyższej Izby Kontroli, która badała tę sprawę - zaznacza wojewoda. - Jeżeli oprogramowanie i sprzęt dla małopolskiego centrum kosztowało 4 mln zł, to mnożąc przez liczbę województw, otrzymamy sumę 64 mln zł, czyli znacznie mniej niż podkreśla autor artykułu (300 mln zł - przyp. red.) - zauważa wojewoda.

Kracik nie zamierza wszczynać żadnych kontroli w urzędzie w tej sprawie. Uważa, że została ona dogłębnie zbadana przez NIK.

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na gazetakrakowska.pl Gazeta Krakowska