Został zatrzymany kilka dni po kolejnym zdarzeniu. Kolejne miesiące spędzi w areszcie. Policjanci zatrzymali mężczyznę – piromana, podejrzanego o podpalanie 18 obiektów. Mężczyzna „działał” na terenie Krakowa kilka miesięcy. W tym czasie w różnych miejscach Krakowa podpalił kilkanaście obiektów takich jak: sklepy warzywne, pustostany, altanki, kioski. Został zatrzymany kilka dni po podpaleniu kolejnego budynku.
Policjanci analizując zebrane ślady a także zeznania świadków wytypowali i zatrzymali podejrzanego - 52-letniego mężczyznę. Po przewiezieniu na komisariat tłumaczył, że podpalał bo był… zdenerwowany po rozstaniu z kobietą.
Decyzją Sądu na wniosek policji i prokuratury mężczyzna został tymczasowo aresztowany. Straty spalonych obiektów to kilkaset tysięcy złotych.