Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Krakowianie zapłacą za ogniotrwałe drzwi

Katarzyna Janiszewska
Andrzej Gibek nie chce, by ktoś wymieniał mu drzwi
Andrzej Gibek nie chce, by ktoś wymieniał mu drzwi Katarzyna Janiszewska
Prezes spółdzielni mieszkaniowej "Nowy Bieżanów" Krzysztof Szmigiel znalazł się pod ścianą. - Do końca roku musimy wymienić ok. 200 drzwi na przeciwpożarowe za ponad 600 tys. zł, to nierealne - martwi się prezes. Za wymianę będą musieli więc zapłacić mieszkańcy, a to wydatek po ok. 3 tys. złotych.

Wszystko przez wchodzące w życie nowe przepisy przeciwpożarowe. - Rozporządzenie ministra spraw węwnętrznych i administracji z 2002 roku nakazuje nam całkowitą modernizację - wyjaśnia Zbigniew Socha, prezes SM "Nowy Prokocim".

Trzeba będzie wymienić drzwi lub urządzenia, którymi strażacy dostarczają wodę na wyższe piętra budynków, tzw. suche piony. W przypadku proko-cimskiej spółdzielni wymiana pionów dotyczy 98 klatek schodowych i pochłonie ok. 3 mln złotych.

Do 2010 roku w miejsce suchych pionów powinny pojawić się na każdym piętrze bloku hydranty albo we wszystkich mieszkaniach - ogniotrwałe drzwi. Już teraz wiadomo, że się nie pojawią z powodu zbyt wysokich kosztów.

Spółdzielnia "Nowy Bieżanów" na dostosowanie do przepisów przeciwpożarowych musi wydać 1,5 mln złotych.

Prezes poprosił o ekspertyzę rzeczoznawcę. Ten orzekł, że zamiast nowych pionów, spółdzielnia powinna wymienić wszystkie drzwi do mieszkań w jednym z bloków. - To tańsze rozwiązanie, na które musimy, znaleźć 600 tys. zł - mówi Krzysztof Szmigiel. - Jak mamy to zrobić, jeśli na fundusz remontowy z tego budynku zbieramy w ciągu roku 105 tys. zł? - pyta prezes Szmigiel. - To nam położy wszystkie inne prace remontowe - martwi się prezes.
Na wymianę drzwi nie chcą zgodzić się mieszkańcy. - W naszej klatce większość osób ma porządne zamki i drzwi o wysokim standardzie - twierdzi Danuta Szcześniak, lokatorka bloku przy ul. Aleksandry 23. - Nikt nas nie pytał, czy chcemy wymiany, nie wiemy, jak ma to wyglądać. Wyrwanie drzwi z futrynami będzie się przecież wiązało z koniecznością wymiany tapet czy boazerii - wylicza.
Spółdzielnia w Bieżanowie dostała czas na wymianę wszystkich drzwi do końca roku. - To nierealny termin. Co mam zrobić, chodzić po mieszkaniach i prosić, by każdy dał 3 tys. złotych, bo trzeba wymienić drzwi? - pyta prezes Szmigiel. - Zwróciliśmy się do komendanta straży pożarnej
o prolongatę - dodaje.

Adam Wiśniowski, naczelnik wydziału kontrolno-rozpoznawczego Komendy Miejskiej Straży Pożarnej w Krakowie, wyjaśnia, że konieczność wymiany ciągów wynika z rozporządzenia ministra Spraw Wewnętrznych i Administracji. - Modernizacja to konieczność - dodaje kpt. Wiśniowski. - Jej przeprowadzenie bardzo ułatwi i przyspieszy naszą pracę w razie pożaru - zauważa.

Jeśli spółdzielnie i wspólnoty mieszkaniowe nie zdążą wcielić w życie nowych przepisów, grożą
im upomnienia od straży pożarnej i wielotysięczne kary finansowe.
(współpraca K.Sakowski)

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na gazetakrakowska.pl Gazeta Krakowska