Nie zobaczymy więc ani brytyjskiego zespołu Kosheen, ani łotewskiej kapeli BrainStorm. Nie zagrają również Biff, PiN i Maciej Maleńczuk z projektem Psychodancing. - Stan techniczny bulwarów uniemożliwia zamontowanie tam wielkiej sceny, nagłośnienia czy garderób dla artystów - mówi Magdalena Sroka, dyrektor KBF.
Ustawienie konstrukcji scenicznej na terenie bulwaru Poleskiego oraz dopuszczenie od organizacji imprezy masowej na terenie bulwaru Czerwieńskiego jest niemożliwe i bezpośrednio zagraża bezpieczeństwu bulwarów i uczestników imprezy - wynika z analiz, m.in. Zarządu Infrastruktury Komunalnej i Transportu.
"Bulwary uległy całkowitemu zniszczeniu, a ich stan nie pozwala na organizację imprezy plenerowej w tym miejscu, przez co najmniej kilkanaście następnych tygodni" - czytamy w oświadczeniu KBF.
Organizatorzy imprezy zapewniają jednak, że Wianki w tym roku i tak się odbędą, ale w innej formule. Jakiej? Tego Magdalena Sroka nie chce zdradzić. Nie chce również powiedzieć, czy nie można było zbudować sceny dla artystów w innym miejscu. - Szczegóły zostaną przedstawione 10 lipca - ucina rozmowę.
O hucznej imprezie możemy zapomnieć. Będzie skromnie. Nieoficjalnie dowiedzieliśmy się, że Wianki zostaną połączone z jarmarkiem świętojańskim, który jest również organizowany na bulwarach wiślanych.
Piknik potrwa od 24 do 27 czerwca i "wchłonie" Wianki, zaplanowane na 26 czerwca. Zamiast koncertu, na który rok w rok przychodziło 100 tys. osób, w tym roku atrakcją Nocy Świętojańskiej będą m.in. warsztaty plecenia wianków, kiermasz przygotowany przez twórców ludowych, a dla najmłodszych - spotkania z legendą.
Kto zechce, będzie mógł ze straganów wystawionych podczas pikniku pobrać zioła i trawy, a potem upleść z nich wianki i wziąć udział w konkursie na najpiękniejszy wieniec. Nie wiadomo jeszcze, czy odbędzie się występ jakiegokolwiek znanego artysty i czy zobaczymy pokazy pirotechniczne.
- Dlaczego nikt nie wpadł na pomysł przeniesienia koncertów znad Wisły w inne miejsce? - pyta Paweł Bystrowski, radny PO. - Żałuję, że impreza aż tak zostanie okrojona, ale z drugiej strony od dawna trwał spór, czy Wianki mają być bardziej tradycyjne, czy nowoczesne? Wszystko wskazuje na to, że w tym roku będą wyłącznie tradycyjne - prognozuje Bystrowski. Być może zespoły, które miały zagrać na tegorocznych Wiankach, będziemy mieli okazję jeszcze zobaczyć w Krakowie. - Zastanawiamy się nad zaproszeniem ich np. na sylwestra albo na koncert Wielkiej Orkiestry Świątecznej Pomocy - mówi nam jeden z urzędników.