Krynica-Zdrój. Wiesław Pióro już nie jest prezesem Uzdrowiska Krynica-Żegiestów. Nowa Rada Nadzorcza wybierze jego następcę

W sierpniu 2018 r. Wiesław Pióro, ówczesny radny Powiatu Nowosądeckiego oraz dyrektor Obsługi Posprzedażowej w Firmie Wiśniowski, wygrał konkurs na stanowisko prezesa Uzdrowiska Krynica-Żegiestów. Jego kontrakt kończył się we wrześniu ubiegłego roku, ale mandat prezesa miał sprawować do czasu przyjęcia przez Walne Zgromadzenie sprawozdania finansowego za 2021 rok. Tradycyjnie miałoby to nastąpić najpóźniej do 30 czerwca, ale ze względu na pandemię koronawirusa termin ten wydłużono do 30 września.

Tymczasem na początku czerwca dokonano zmiany w składzie Rady Nadzorczej Uzdrowiska Krynica-Żegiestów. Michał Kaszyński, Przemysław Gawłowski i Krzysztof Woźniak, którzy w spółce reprezentowali Skarb Państwa, zostali odwołani. Na ich miejsce powołano: Elżbietę Niemiec, Mirosława Waląga i Tomasza Susa. Nie zmienili się przedstawiciele załogi UKŻ, czyli Danuta Lelito i Stanisław Uryga. Nowa RN postanowiła ogłosić konkurs na stanowisko prezesa, w którym wystartował także urzędujący Wiesław Pióro.

- Czekałem na informację odnośnie wyników postępowania. Spodziewałem się różnych decyzji, ale nie tego, że zostanę odwołany z dnia na dzień - mówi Wiesław Pióro, były już prezes UKŻ. - Otrzymałem wypowiedzenie, bez ani słowa wyjaśnienia. Wystąpiłem o pisemne uzasadnienie, ale Rada Nadzorcza nie ma obowiązku takiego przygotować.

Jak przyznaje Pióro, po otrzymaniu wypowiedzenia dowiedział się, że konkurs, w którym startowało jeszcze kilka innych osób, został unieważniony. Kilka dni później, 29 czerwca, ogłoszono nowe postępowanie. Kandydaci na prezesa spółki mogą składać swoje kandydatury od 18 do 19 lipca. Otwarcie ofert nastąpi po upływie tego terminu, ale nie później jak 1 sierpnia.

Czy Wiesław Pióro będzie ponownie startował? Na razie nie chce odpowiadać na to pytanie.

- Uważam, że swoją pracę wykonywałem dobrze i nie mam sobie nic do zarzucenia. Udało mi się zbudować zespół ludzi, którzy uwierzyli we mnie i oddali swoje serce pracy - podkreśla Pióro. - Cieszy to zwłaszcza dlatego, że pracowaliśmy w trudnych czasach pandemii COVID-19. Ale udało się nam nikogo nie zwolnić, a nawet wyjść na plus. I stworzyć nowy produkt Kryniczanki, który moim zdaniem ma ogromny potencjał.

Do czasu wyłonienia nowego prezesa jego obowiązki przejęła Danuta Lelito, która jest przedstawicielką załogi Uzdrowiska Krynica-Żegiestów w Radzie Nadzorczej. Ze spółką związana jest od lat, była nawet członkiem zarządu oraz p.o. prezesa, kiedy to w 2013 r. ze stanowiska odwołano Ireneusza Niemca.

FLESZ - Nuklearny szantaż Putina