Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Kubica pojedzie w Poznaniu

Oskar Berezowski
700 koni mechanicznych potężnego silnika V8 zamontowanego w R29. Za sterami Robert Kubica. Pod nogami polski asfalt. Dla fanów Formuły 1 to niemal spełnienie marzeń. 17 lipca na Torze Poznań polski kierowca rozpędzi swój bolid. Tego dnia odbędzie się wielkie show zorganizowane przez pracodawcę Kubicy.

Jeśli powiedzie się taktyka zespołu, to do polski Renault przyjedzie już jako jeden z najmocniejszych w F1. Dużym krokiem na tej drodze ma być Grand Prix Kanady. Dla Kubicy wyścig ten jest ważny pod każdym względem. To na Circuit Gilles Villeneuve omal nie stracił życia. Tam odniósł także swoje pierwsze zwycięstwo w karierze. Przed rokiem Kanada wypadła z kalendarza F1. Krakowski kierowca nie kryje jednak zadowolenia z powrotu za Ocean.

'- Mocne dohamowania i długie proste, czyli połączenie szybkiego i wolnego toru to wyzwanie dla maszyn. Ja lubię ścigać się w tym miejscu - nie kryje polski kierowca. Zdaniem mechaników zespołu Montreal jest najtrudniejszym wyścigiem Formuły 1.

- Kierowca przejeżdża 16 procent okrążenia trzymając nogę na hamulcu. Dla porównania, tylko 12 proc. wszystkich odcinków Monzy to strefy hamowania. Na trasie wyścigu znajdują się cztery główne strefy, w których kierowcy będą wyhamować z ponad 300 km na godzinę do około 120 km na godzinę - objaśnia Mark Slade.

- Tak zawrotną szybkość można wytracić jedynie przy ogromnej sile hamowania. A ponieważ okrążenia są krótkie, to powtarzamy to 70 razy podczas wyścigu - analizuje mechanik Witalija Pietrowa. James Allison, dyrektor techniczny Renault zapewnia, że zespół zrobił postęp w przygotowaniach maszyny i zamierza zmniejszyć dystans do Mercedesa. W tej chwili w klasyfikacji konstruktorów Niemcy zajmują czwarte miejsce ze 100. pkt. Francuzi tracą do nich 27 pkt.

Bolidy Renault dobrze radzą sobie jednak na takich obiektach jak ten w Montrealu. - Tam trzeba atakować ostro krawężniki, a nasze auto nie ma z tym kłopotów. Nie obawiamy się także o hamulce. Jesteśmy przygotowani a ekstremalne obciążenie ich nawet na samym początku wyścigu, gdy bolidy będą jeszcze bardzo ciężki ze względu na dużą ilość paliwa - dorzuca Allison.

- Mam nadzieję, że uda nam się powtórzyć wynik z Monaco. Będę wyciskał z maszyny wszystko co się da - wyjawia Kubica. Na ulicznym torze w Monte Carlo Polak zajął świetne trzecie miejsce.

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na gazetakrakowska.pl Gazeta Krakowska