Co najmniej 34 rodziny straciły tu swoje domy.
- Ziemia osuwała się w czterech miejscach - opowiada Zofia Oszacka, wójt Lanckorony. Pierwszy sygnał o zagrożeniu odebrała 17 maja. Ludzie zauważyli, że domy im pękają. Na szczęście wszystko odbywało się powoli, nie było gwałtownego kataklizmu i ofiar w ludziach. Jednak wg szacunków ekspertów co najmniej 34 domy nie nadają się do zamieszkania.
W sumie w całej gminie ewakuowało się 150 osób. Większość trafiła do rodzin, choć gmina oferowała im miejsca w wynajętych lokalach.
Oszacka twierdzi, że gmina planuje wybudowanie pięknego osiedla na najlepszych gminnych terenach. To jednak potrwa kilkanaście miesięcy.
W Skawinkach, podczas dyżuru fachowców Okręgowej Izby Radców Prawnych z Krakowa, ludzie mogli uzyskać bezpłatne porady prawne. Po radę przyszedł np. rencista Władysław Madejczyk, który osuwisko ma w odległości 40 m od posesji. Swój dom ubezpieczył, ale martwi się, czy PZU zechce honorować umowę i przedłużyć ją.
- Byli u nas premier Tusk i kardynał Dziwisz, obiecali pomoc, ale czy ona dotrze? - martwi się z kolei Katarzyna Skorut. A Krzysztof Frosztenga i Łukasz Lempart przyszli z pytaniami od rodziny. Stracili domy, gmina im oferuje mieszkanie pod warunkiem, że oddadzą gospodarstwo skarbowi państwa.
- A co zrobić ze sprzętem rolniczym, na który pracowaliśmy wiele lat - interesowali się. Prawnicy starali się odpowiedzieć na wszystkie pytania.
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Dołącz do nas na X!
Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?