Do pożaru doszło dzisiaj nad ranem. Było kilka minut po godz. 4, gdy w myślenickiej straży zawyły syreny. Do akcji ratunkowej ruszyli strażacy z Jednostki Ratowniczo-Gaśniczej z Myślenic oraz druhowie z Ochotniczych Straży Pożarnych z Poręby, Drogini i Trzemeśni.
Asp. sztab Marian Rokosz, oficer prasowy Państwowej Straży Pożarnej w Myślenicach przyznaje, że kiedy ratownicy przybyli do Łęk okazało się, że wolnostojący garaż cały stoi w ogniu. Garaż znajdował się około trzy metry od budynku mieszkalnego więc zastępy straży musiały zabezpieczyć miejsca zdarzenia. Gasili pożar garażu, ale jednocześnie w obronie sąsiedniego budynku musieli na niego podać strumień sody.
Po ugaszeniu ognia ratownicy dogasili resztki dwóch samochodów czyli hondy accord i mazdy 626, skutera oraz opon samochodowych, które były w garażu. Pojazdy zostały całkowicie zniszczone. Na poddaszu garażu spłonęło także drewno opałowe. Po dogaszeniu zgliszczy strażacy rozebrali konstrukcję dachową garażu, nie nadawała się już do użytku.
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Dołącz do nas na X!
Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?