„Leśniczy” godny jeszcze większego zaufania! Subaru wciąż udoskonala Forestera. To już jego - odświeżona - V generacja

Forester jest wyjątkowy - twierdzą jego miłośnicy. - Jak każde Subaru - od razu dodają. Czy jednak rzeczywiście tak jest? O piątej generacji klasyka spod znaku Plejad można powiedzieć, że jest nie tylko wyjątkowa, ale wręcz rewolucyjna. Powstała na zupełnie nowej, jeszcze bardziej bezpiecznej platformie, zyskując jednocześnie nowy rodzaj napędu.

- E-BOXER to tzw. miękka hybryda. Jej sercem cały czas pozostaje silnik spalinowy, ale w określonych sytuacjach wspomaga go jednostka elektryczna. Oferuje również możliwość poruszania się tylko w trybie elektrycznym, a to oznacza nieco mniejsze zużycie paliwa - mówił podczas prezentacji samochodu z nowym napędem Paweł Latała z Subaru Import Polska.

Forester ma więc serce i serduszko. Dwulitrowy, czterocylindrowy silnik z bezpośrednim wtryskiem paliwa w układzie przeciwsobnym potrafi wygenerować 150 KM przy 5600-6000 obr./min, a elektryczny motor około 17 KM. Jednostka spalinowa ze wsparcia korzysta, co kierowca doskonale widzi na specjalnym wyświetlaczu, najczęściej przy najniższych prędkościach. Podczas szybszej jazdy również nie próżnuje, ładując akumulatory elektrycznego „pomocnika” (można na nich przejechać około 2 km). Dzięki hybrydowemu napędowi z baku znika - o około 10 procent - mniej paliwa.

Unikatowe połączenie Symmetrical AWD, będącego znakiem rozpoznawczym pojazdów Subaru, z układem napędowym e-BOXER ze specjalnie zaprojektowaną skrzynią biegów Lineartronic gwarantuje płynniejsze przyspieszenie, a w razie potrzeby odpowiednio wysoki moment obrotowy - przypominają w Subaru.

Zbyt gorąco - wystarczy jeden gest, a temperatura spada. Wieje chłodem - kolejny ruch, a robi się cieplej. Komfort podróży od razu rośnie, a my nie tracimy koncentracji na zbędne poszukiwania „przycisków”. Wszystko dzięki możliwościom, jakie zyskał ostatnio Driver Monitoring System.

- Nowa funkcjonalność pozwala za pomocą gestów sterować temperaturą wewnątrz pojazdu bez odrywania wzroku od drogi. Eliminuje konieczność korzystania z panelu klimatyzacji, dzięki czemu umożliwia pełne skupienie się na prowadzeniu Forestera - podkreślają w Subaru.

Śliska i zdradliwa. Wyboista, „podziurawiona”, a przy tym pełna kałuż oraz topiącego się śniegu. I, jakby tego było jeszcze mało, bardzo stroma… Jak pokonać taką drogę? Ostro, na pełnym gazie, ryzykując utratę przyczepności i wypadnięcie poza szlak. A może spokojnie, odpowiednio manewrując gazem?

W Foresterze nie będziemy mieli takich dylematów. Jeśli tylko poczujemy się niepewnie, wystarczy „poprosić” o pomoc X-MODE.

- Zadaniem tego systemu jest wspieranie kierowcy w terenie poprzez odpowiednie sterowanie silnikiem, skrzynią biegów, napędem i hamulcami. Jedną z nowych funkcji jest możliwość automatycznego wyłączenia trybu X-MODE przy prędkości powyżej 40 km/h oraz samoczynnego aktywowania go, gdy prędkość spadnie poniżej 35 km/h - przypomina Paweł Latała.

To oczywiście nie wszystko, co przygotowali inżynierowie Subaru. Za sprawą modyfikacji trybu Hill Descent Control można teraz utrzymywać „stałą, zadaną prędkość podczas zjazdu ze wzniesień”. A co się stanie, jeśli kierowca - nawet bezwiednie, ze strachu - naciśnie pedał gazu? Forester oczywiście zwiększy prędkość. Gdy jednak prowadzący zdejmie nogę z gazu, auto od razu i automatycznie powróci do zadanej prędkości. Wszystko gładko, płynnie, bez straty energii na bezproduktywne mielenia kołami.

I wspomnieć jeszcze wypada, że X-MODE ma dwa tryby pracy - jeden pomaga podczas pokonywania błotnistych duktów, a drugi przydaje się, gdy drogi są zaśnieżone.

Walkę z terenowymi niedogodnościami, oprócz oczywiście wyrafinowanych systemów, ułatwiają również duży prześwit, a także odpowiednie – oparte na wieloletnim doświadczeniu i badaniach – kąty natarcia (20,2 stopnia), rampowy (21 stopni) i zejścia – aż 25,8 stopnia. Dla Forestera wertepy nie są więc aż tak straszne…

EyeSight, jeden z najbardziej wyrafinowanych elektronicznych układów samochodowych, troszczy się nie tylko o bezpieczeństwo kierowcy i pasażerów, ale także rowerzystów, motocyklistów, a przede wszystkim pieszych. Potrafi wykryć pojazdy i przeszkody oraz linie na jezdni wyznaczające poszczególne pasy ruchu.

Korzystając z funkcji przedkolizyjnego hamowania awaryjnego i antykolizyjnego sterowania przepustnicą, może również np. zatrzymać samochód. System uczyni to jednak tylko wtedy, gdy komputer uzna, iż sytuacja jest krytyczna, a my na nią nie reagujemy. „Przy dobrych warunkach nawierzchni wyhamuje poniżej prędkości 50 km/h przed statyczną przeszkodą” - to nie tylko teoria, ale także praktyka, o czym przekonaliśmy się na własnej skórze. Tylko dzięki tej funkcji wiele osób do tej pory cieszy się dobrym zdrowiem i życiem.

- Technologia EyeSight, wyznaczająca nowe standardy bezpieczeństwa prewencyjnego, została teraz uzupełniona o nowe rozwiązania - nie ukrywają w Subaru. I trafiły one właśnie do nowego Forestera. Oto one:

• Road Edge Lane Departure Prevention - zwiększa pewność prowadzenia na wąskich i nieodpowiednio oznakowanych drogach. - W razie zmiany toru jazdy pomaga go skorygować - przypominają specjaliści Subaru.
• Pre-Collision Braking - EyeSight, dzięki współpracy z tym systemem, pomaga zapobiec wielu niebezpiecznym zdarzeniom, szczególnie na skrzyżowaniach i podczas włączania się do ruchu.
• Autonomous Emergency Steering - współpracując z układem hamulcowym, pomaga bezpiecznie ominąć przeszkodę, zmieniając tor jazdy.
• Lane Departure Prevention - system stał się jeszcze bardziej precyzyjny. Nie tylko dba o to, aby Forester trzymał się swojego pasa ruchu, ale przydaje się też „podczas pokonywania podwójnych zakrętów”.
• Lane Centering Function - to jedna z najbardziej wyrafinowanych funkcji. - Odciąża kierowcę podczas długiej, monotonnej trasy poprzez autonomiczne trzymanie się środka pasa ruchu lub poprzedzającego pojazdu. Dzięki rozszerzeniu kąta widzenia i poprawie wydajności kamer EyeSight technologia ta jest w stanie utrzymać tor jazdy za pojazdem znajdującym się nawet na dalekim dystansie i zareagować w przypadku, gdy samochód zjeżdża na zajmowany przez Forestera pas bezpośrednio przed nim - tak działanie nowego systemu wyjaśniają inżynierowie Subaru.

Forester pierwszej generacji trafił do salonów w 1997 r. Jednak jego debiut - jako auta studyjnego - odbył się dwa lata wcześniej, podczas salonu samochodowego w Tokio. Wtedy występował pod nazwą Streega. Z V generacją „Leśniczego” mamy do czynienia od 2018 roku.

W ciągu tych 25 lat pokonał gigantyczną drogę, a inżynierowie Subaru zadbali o to, aby był nie tylko najbezpieczniejszy w klasie, ale również nowoczesny i piękny.

- Najnowszy Forester kontynuuje tradycję modelu, oferując wyjątkowe połączenie wygody prowadzenia charakterystycznej dla przestronnego samochodu osobowego ze sprawnością poruszania się w terenie, jaką cechuje się SUV. Udoskonalone zawieszenie oraz bardziej responsywny układ kierowniczy sprawiają, że auto wzorowo zachowuje się na drodze i zapewniają kierowcy pewność prowadzenia – podkreślają w Subaru.

Oczywiście wszystko to, co kryje się pod maską, jest niesłychanie ważne, jednak wygląd ma również olbrzymie znaczenie. Jak więc prezentuje się nowe oblicze Forestera piątej generacji?

Świetnie. Jest bardziej eleganckie i wyrafinowane. Większa atrapa chłodnicy stała się bardziej wyrazista, podobnie jak przedni zderzak. Nieco inny jest układ reflektorów. Wszystko po to, aby - czego nie ukrywają w Subaru - samochód nabrał bardziej dynamicznego, sportowego charakteru, nie tracąc oczywiście nic z terenowych właściwości.

Nie można również zapomnieć o możliwości wyboru nowych kolorów - wspomnianych Cascade Green Sinica, Brilliant Bronze Metallic oraz Autumn Green Metallic - a także specjalnie zaprojektowanych felg ze stopów lekkich.

- Mam nadzieję, że odświeżony Forester spodoba się miłośnikom Subaru. To zupełnie nowy samochód - zaznacza Paweł Latała.

Kolejne wcielenie „Leśniczego” spod znaku Plejad doskonale radzi sobie zarówno w terenie, jak i na miejskich asfaltach. Świetnie się też prezentuje - tak na kamienistych duktach, miejskich asfaltach, jak i drogach szybkiego ruchu.

Forester jest więc jak wino. Im starszy, tym staje się lepszy i doskonalszy!

Zobacz pierwsze jazdy testowe - na Łotwie - Subaru Forester z silnkiem E-BOXER

1997 r. - Subaru Forester I generacji

2002 r. – Subaru Forester II generacji

2007 r. – Subaru Forester III generacji
(pierwsza prezentacja 25 grudnia w Tokio, oficjalny debiut w Detroit – styczeń 2008 r.

2012 r. – Subaru Forester IV generacji

2018 r. – Subaru Forester V generacji