Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Łostówka. Rozbił auto wywracając je w rowie. Porzucił pojazd i uciekł. Był pijany

Stanisław Śmierciak
Stanisław Śmierciak
Stanisław Śmierciak
Policja dotarła do mężczyzny, który najpewniej kierował samochodem, kiedy ten rozbił się, lądując kołami do góry, w przydrożnym rowie. Wóz odnaleziony przez funkcjonariuszy nie miał tablic rejestracyjnych. Meżczyzna, w chwili dotarcia do niego policjantów, miał w oddechu 0.6 promila alkoholu.

W górach Beskidu Wyspowego panują zimowe warunki na drogach i jazda tam wymaga od kierowców sporych umiejętności, a nade wszystko ostrożności i rozwagi. Niestety na zaśnieżonych i śliskich krętych drogach prowadzących po stromiznach, dosyć często zdarzają się przykre sytuacje. Tak było również teraz, kiedy w przydrożnym rowie we wsi Łostówka w gminie Mszana Dolna dostrzeżono samochód osobowy leżący kołami do góry.

Rozbite audi nie miało tablic rejestracyjnych, a w pobliżu pojazdu nie było kierowcy ani ewentualnych jego pasażerów. Policja zaczęła ich szukać, bo przecież oni mogli być poszkodowani i wymagać pomocy medycznej. Funkcjonariusze dotarli do domu mężczyzny, który, ich zdaniem, najprawdopodobniej był kierowcą audi w chwili, gdy samochód ten tak fatalnie zakończył jazdę.

Jak podała Powiatowa Komenda Policji w Limanowej, rutynowe w takim przypadku badanie trzeźwości domniemanego kierowcy, wykazało w jego oddechu 0.6 promila alkoholu. Sprawa trafi do sądu.

Służby przypominają aby w takich warunkach także tworzyć korytarz życia, który ułatwi ewentualny przejazd służb ratunkowych.

Jesteś świadkiem utrudnień na drodze? Daj nam znać! Poinformujemy innych. Czekamy na informacje, zdjęcia i nagrania wideo!

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wideo
Wróć na gazetakrakowska.pl Gazeta Krakowska