Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Łukasz Wantuch: Wrócę do tematu jak umrze dziecko w żłobku

Piotr Ogórek
Piotr Ogórek
Jan Hubrich / Polskapresse
Radny Łukasz Wantuch chciał, aby do samorządowych żłobków przyjmować tylko dzieci szczepione. Większość radnych jednak się na to nie zgodziła.

Przy okazji aktualizacji statutów 22 samorządowych żłobków radny prezydenckiego klubu, Łukasz Wantuch, chciał aby wpisać do nich wymóg przedstawiania przez rodzica aktualnej listy szczepień. W przypadku jej braku, dziecko nie byłoby przyjęte. Na takie rozwiązanie nie zgodziła się większość radnych.Powtarzali, że są za obowiązkowymi szczepieniami, ale część podkreślała, że nie można karać dzieci za błędy rodziców.

W ostatnich miesiącach coraz bardziej narasta problem nieszczepienia dzieci. Część rodziców przestaje szczepić dzieci, bo boi się powikłań, a niektórzy przekonują, że szczepionki powodują autyzm, choć nie ma na to żadnych dowodów.

- Liczba nieszczepionych dzieci wzrasta rocznie o 40 proc. Rodzice wręcz chwalą się tym, że nie szczepią dzieci. To jest moda wynikająca z niewiedzy. Za parę lat będziemy mieć taką sytuacji jak w Rumunii, gdzie na odrę zmarło 17 osób, a 6 tysięcy zostało zarażonych. Bo w Rumunii ruch antyszczepionkowy jest bardzo silny - przekonywał radny Wantuch.

Jak dodawał, aby szczepienia działały, musi się im poddać 90 proc. dzieci. Inaczej nawet te zaszczepione są narażone na choroby.

- Jestem przeciwna zakazom i nakazom. Istotna jest edukacja. Trzeba ludzi uczyć i wskazywać, że ich zachowanie bywa zagrożeniem dla innych - mówiła Małgorzata Jantos (Nowoczesna).

- Zasługą radnego Wantucha jest propagowanie szczepienia dzieci. Ale jego pomysł to nie odpowiedź na pytanie, czy szczepienia są potrzebne, tylko odpowiedź na pytanie niebezpieczne: czy za decyzję rodziców o nieszczepieniu mamy karać dzieci. To propozycja nieludzka. Ja tego nie popieram - mówił Wojciech Krzysztonek (PO).

- Jeśli stosujesz dobre rozwiązania dla swojego dziecka, to masz żłobek. Bo karą dla dziecka jest świadome ich nieszczepienie - ripostowała lekarka i posłanka Lidia Gądek (PO), która przyjechała na wczorajszą sesję rady miasta, aby przekonywać do pomysłu Wantucha. Adam Kalita (PiS) także uważał, że dzieci szczepione nie powinny być narażane przez te nieszczepione i pomysł popierał.

Część radnych zwracała uwagę, że takie regulacje mogą być niezgodne z przepisami i uchyli je wojewoda. Tak stało się już na przykład w Częstochowie.

Ostatecznie tylko 10 radnych było za obowiązkowym szczepieniem przy rekrutacji do żłobków. 20 było przeciw, a 10 się wstrzymało.

- Do żłobków będzie można nadal przyjmować zdrowe i zarażone, nieszczepione dzieci. Wrócę do tematu, jak umrze dziecko w żłobku. To tylko kwestia czasu - powiedział Wantuch.

WIDEO: Co Ty wiesz o Krakowie - odcinek 20

Autor: Gazeta Krakowska, Dziennik Polski, Nasze Miasto

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Materiał oryginalny: Łukasz Wantuch: Wrócę do tematu jak umrze dziecko w żłobku - Gazeta Krakowska

Wróć na gazetakrakowska.pl Gazeta Krakowska