22-letni Marcin T. nie tylko prowadził motocykl po pijanemu (2,6 promila), ale jechał nim w nocy bez oświetlenia i tablic rejestracyjnych, wioząc dwóch kompanów bez kasków. Pojazd na dodatek nie był zarejestrowany, nie miał ważnego ubezpieczenia OC, a kierujący nim uprawnień do jazdy motocyklem.
Na dziwnie poruszający się krajową "czwórką" - całą szerokością jezdni - motocykl natknęli się w poniedziałek w Machowej po godz. 22, powracający do domu ze służby policjanci z komisariatu w Pilźnie. Kierujący motorem celowo zajeżdżał innym drogę uniemożliwiając wyprzedzanie. Cała trójka jadąca motorem została zatrzymana to mieszkańcy Dębickiego.
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!