https://gazetakrakowska.pl
reklama
18+

Treść tylko dla pełnoletnich

Kolejna strona może zawierać treści nieodpowiednie dla osób niepełnoletnich. Jeśli chcesz do niej dotrzeć, wybierz niżej odpowiedni przycisk!

MKTG SR - pasek na kartach artykułów

Maluch przejechał pół Europy, w Krakowie został zniszczony [ZDJĘCIA]

Marcin Karkosza
Wcześniej fiat 126P z 1979 roku odwiedził Paryż i wiele innych miejsc, jednak u nas, auto zostało zniszczone
Wcześniej fiat 126P z 1979 roku odwiedził Paryż i wiele innych miejsc, jednak u nas, auto zostało zniszczone zdjęcia internauty
Para z Radomia przyjechała do Krakowa swoim zabytkowym maluchem. Wcześniej fiat 126P z 1979 roku odwiedził Paryż i wiele innych miejsc, jednak u nas auto zostało zniszczone. W weekend wandale przewrócili na bok, zaparkowany przy ul. Małej pojazd, mocno go uszkadzając. – Płakać się chce na myśl, że ktoś zniszczył nasz samochód tak po prostu, dla zasady, bez żadnego szacunku dla naszej pasji i pracy, którą włożyliśmy w naprawę auta – mówią właściciele malucha. Policja szuka osób, które dokonały zniszczenia auta i prosi o kontakt ewentualnych świadków zdarzenia.

– Z narzeczonym uwielbiamy podróżować, dlatego bez zastanowienia ruszyliśmy w weekend do Krakowa, na trwający tam festiwal podróżniczy Travenalia. W Krakowie studiowaliśmy i mieszkaliśmy 6 lat i z sentymentem wracamy do tego miasta – mówi Kasia, która wraz z narzeczonym od kilku lat podróżuje po Polsce i Europie odrestaurowanym fiatem 126p. – Niestety auto w weekend poniosło spore straty, bo komuś przeszkadzało, że stało na ulicy.

Zapraszamy także na Facebooka Reportera Mobilnego Gazety Krakowskiej

Fiat Kasi i Bartosza przeszedł pełną renowację, ma odremontowany silnik, zachowane oryginalne części oraz jest przygotowany do wojaży po świecie.

W maju tego roku para, zorganizowała wyprawę ze znajomymi i wspólnie dotarła autami z PRL-u do Paryża.

– Ludzie reagują bardzo pozytywnie na nasze auto obklejone banerami i naklejkami, z uśmiechem pytają o podróże - opowiada pani Katarzyna. – W przyszłym roku planujemy kolejną wyprawę.

Niestety przed wyruszeniem w kolejną podróż będzie musiał przejść naprawę. W nocy, z 19 na 20 października, zaparkowany na ulicy Małej pojazd, został zniszczony.

– Koło 3 w nocy ktoś przechodził obok i widocznie coś mu się nie spodobało, może radomskie rejestracje, a być może chciał być zabawny. Gdy wyjrzeliśmy koło 3.30 przez okno, Maluch leżał przewrócony na bok na ulicy – relacjonuje Kasia. – Na miejsce została wezwana policja, która spisała protokół, jednak zniszczenia są duże.

Auto ma powgniataną blachę i pozdzierany lakier na całym boku, zniszczone lusterko i klamkę od strony kierowcy. Ponieważ większość części w pojeździe jest oryginalna, koszt naprawy może wynieść nawet ok. 7 tys. zł.

– Włożyliśmy wiele serca w naprawę naszego Malucha i brakuje nam słów na to, co się stało. Płakać się chce na myśl, że ktoś zniszczył nasz samochód tak po prostu, dla zasady, bez żadnego szacunku dla naszej pasji i pracy, którą włożyliśmy w naprawę auta – opowiada Kasia. – Niestety, mogło to się zdarzyć wszędzie, szkoda, że akurat zdarzyło się w Krakowie, bo jak wspominałam, mamy dużo dobrych wspomnień i nigdy nic złego nam się tam nigdy nie przytrafiło. Ciężko zrozumieć dlaczego komuś przeszkadzał nasz Maluch, skoro gołym okiem widać ile w niego zostało włożone pracy.

W poniedziałek, Bartosz składał zeznania na policji, jednak jak na razie nie wiadomo zbyt wiele o tym, kto mógł przewrócić malucha.

– Na miejscu zostały sprawdzone ślady, zabezpieczyliśmy też monitoring z pobliskiego budynku, jednak jak na razie nie udało się złapać sprawców – mówi Katarzyna Cisło, z biura prasowego małopolskiej policji. – Będziemy sprawdzać, czy na kamerach widoczne jest całe zajście, apelujemy też ewentualnych świadków zdarzenia aby się do nas zgłaszali.

Sprawę prowadzi komisariat I krakowskiej policji. Każdy, kto widział zajście może zgłaszać się pod nr tel. 12 61 57 711.

Jeśli uda się złapać sprawców zniszczenia malucha, będą odpowiadać za zniszczenia mienia.

Artykuły, za które warto zapłacić! Sprawdź i przeczytaj
Codziennie rano najświeższe informacje z Krakowa prosto na Twoją skrzynkę e-mail. Zapisz się do newslettera!
"Gazeta Krakowska" na Twitterze

Komentarze 97

Komentowanie zostało tymczasowo wyłączone.

Podaj powód zgłoszenia

a
azor
Nie ma co ja sobie tez przewroce swojego malucha i powiem ze zdewastowali mi chuligani a gazeta zrobi mi kompleksowa blacharke ;d
m
max
Tylko głąb i to taki jak ty może tak skomentować bezmyślny wandalizm.Myślę że na edukację takiego człekopodobnego stwora niepełnosprawnego intelektualniej jest już za póżno.Myślę że naąjlepszą edukacjąuję takich debili byłoby zamykanie w zakładach psychiatrycznych na bardzo długo i jeden dzień dłużej.Właścicielom zdewastowanego Fiata 126p współczuję i zarazem zazdroszczę pięknej pasji której mam nadzieje nie zrazi bezmyślny wybryk bezmózgowców.Sam jestem miłośnikiem Fiata 126p i dobrze rozumiem waszą gorycz po tym co was spotkało.Sprawcy powinni zostać złapani i surowo ukarani najlepiej finansowo.
M
Maciej
A to wszystko dlatego ze tablice rejestracyjne z W na początku, więc krakuskie wieśniactwo musiało kompleksy wyleczyć małą demolką. Nie opłaca się jeździć po naszym kraju z W na początku. Za dużo zawiści zazdrości i skrywanych kompleksów u rodaków!
o
obserwe
(ciezko zarobione pieniadze) ile lat pierdzisz w krzeselko? olowka juz nie utrzymasz w grabciach sturmoku! nie kij - che .che
o
obserwe
podroze - Powiadala Kasia doswojego Jasia ze sie jej ..... chce a -no no chlopstwo madre po szkodzie Bartosz zlapal sie za kamery zamiast maciusie Wlozyc skarpetki bo to miasto -nie smiecic!!!
p
pepsi
marceli zamknij morde tam pało !
m
marcieli
tak to jest jak głąby nie wiedza gdzie stawiac samochod naiwniaczki powinni jeszcze podpalic tego grata
D
Damian126p
Też mam Fiata 126p, ale z 1991 roku, kiedyś ktoś nam rowerem po dachu przejechał, bo jedyny maluch na ulicy, to komuś się nie podobał! Dlatego przez debila 1000 zł na naprawę poszło...
Tutaj podobna sytuacja, "bo to tylko Fiat 126p to można go zniszczyć..." Gnoje jedne takich bym dorwał to baseballem bym ryje wam zniszczył! Takich aut jest coraz mniej i warto o nie dbać, a nie niszczyć czyjąś własność, za ciężko zarobione pieniądze...
P
PaPcIo
Najlepiej to zaorać zjazdy z autostrady na Kraków i zamknąć dworzec, żeby taka kultura nie wyjeżdżała w Polskę.
K
Kreciqq
Jaką bramę?? Z tego co widzę, nie ma tam żadnej bramy tylko płotek pod jakimś budynkiem...
Z
Zastawiona Brama
to że komuś zastawili bramę to nikt nie zauważył ale co jak co że maluszka przewrócić pewnie bezmózgie schlane dresy to zrobiły
j
jak uważam tak mówię
W wielu miastach w całej Polsce znajdziesz wulgarne napisy napaćkane farbą . Co do dźgania nożem albo cięć maczetą średnio się z tobą zgadzam zazwyczaj chodzi o konflikty o których nikt nie napiszę. Mieszkam od 17 lat w Krakowie w tym w okrytej złą chwałą Nowej Hucie nigdy nie zostałem ofiarą napadu z bronią białą ;) poza tym to mógł zrobić każdy nawet przejeżdżający w tym czasie przez Kraków turysta.
r
rrg
Kraków miasto debili !!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!
P
Podobna sytuacja
miałem pdoobną sytuację, nie liczcie na to że ich odnajdą. Śledztwo zostanie umożen. Tak to działa i już.
S
Sandman
Chyba Wasz krakowski kawał o kończącej się kulturze w Warszawie możecie schować do lamusa. Wiecie kiedy kończy się kultura w Krakowie? Wraz z wyjazdem ostatniego pociągu (nie ważne gdzie).
Wróć na gazetakrakowska.pl Gazeta Krakowska