Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Marcinkowice: remontują dom dla pani Barbary i jej dzieci

Arkadiusz Arendowski
We wtorek opisywaliśmy historię pani Barbary, mieszkanki gminy Chełmiec, opiekującej się samotnie trójką dzieci, w tym niepełnosprawnym synem. Kobieta po awanturze domowej została przez pracowników socjalnych z Gminnego Ośrodka Pomocy Społecznej oraz kuratora zawodowego skierowana do zrujnowanego drewnianego budynku socjalnego w Marcinkowicach, mieszczącego się w starym przedszkolu, pozbawionego ogrzewania i bieżącej wody.

We wtorek, po naszej interwencji, rozpoczął się remont obiektu.

Chociaż budynek jest mocno zaniedbany, nieocieplony, bez ogrzewania oraz bieżącej wody, urzędnicy tłumaczyli się, że ich działania były podyktowane dobrem dzieci. Pani Barbarze obiecano jednak błyskawiczne odremontowanie budynku.

- Pracownicy socjalni i robotnicy pojawili się we wtorek około godz. 9 rano - informuje nas pani Barbara. - Po wypakowaniu wykładzin i farb od razu zabrali się do przyłączania bieżącej wody - dodaje kobieta.
Dowiedzieliśmy się także, że wkrótce w pomieszczeniach pojawią się piece opalane węglem lub drewnem, a prowizoryczna kuchnia zostanie w części wyłożona płytkami. Wszystko to ma sfinansować Gminny Ośrodek Pomocy Społecznej w Chełmcu.

- Jeszcze w środę zaczniemy malować ściany pomieszczeń - zapewnia Zofia Sadkiewicz, kierowniczka GOPS w Chełmcu. - Gdyby nie problem z hydroforem, zajęlibyśmy się tym we wtorek - dodaje.

Również dzisiaj ma zostać zakupiony niezbędny opał, a w ciągu najbliższych dni przewiezione meble pani Barbary oraz dokupione jedno łóżko i pralka. Wszystko także zostanie poustawiane i podłączone, w uzgodnieniu z panią Barbarą.

- Remont skończymy najpóźniej w sobotę - obiecuje Zofia Sadkiewicz.

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na gazetakrakowska.pl Gazeta Krakowska