Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Marsz Żywych w Oświęcimiu. Prezydent Polski i Izraela szli ramię w ramię z ocalonymi z Zagłady i tysiącami ludzi z całego świata

Monika Pawłowska
Fot. Monika Pawłowska
Prezydenci Polski Andrzej Duda i Izraela Reuwen Riwlin oddali dzisiaj hołd ofiarom Auschwitz, biorąc udział w Marszu Żywych zorganizowanym po raz 30. w Oświęcimiu. Zwiedzili stałą ekspozycję poświęconą zagładzie Żydów, która znajduje się w bloku 27 na terenie byłego niemieckiego obozu Auschwitz I. Zapalili także znicze przed Ścianą Straceń na dziedzińcu bloku 11. W marszu wzięło udział około 12 tys. osób.

Sprzed bramy z napisem „Arbeit macht frei” w byłym niemieckim nazistowskim obozie koncentracyjnym i zagłady Auschwitz wyruszył Marsz Żywych. Ocaleni z Zagłady oraz prezydent Polski Andrzej Duda i prezydent Izraela Reuwen Riwlin szli na czele 12-tysięcznego pochodu upamiętniającego ofiary Holocaustu. Wydarzenie było okazją do spotkania prezydentów obu państw i omówienia relacji polsko-żydowskich.

Żydzi z kilkudziesięciu krajów z całego świata, ale również Polacy, wzięli udział we wczorajszym Marszu Żywych, który przeszedł Drogą Śmierci z byłego obozu Auschwitz I w Oświęcimiu do Auschwitz II Birkenau. Marsz odbył się po raz 30., w 70. rocznicę powstania państwa Izrael.

Mówimy: nigdy więcej

Wcześniej prezydenci Polski i Izraela spotkali się w Centrum Dialogu i Modlitwy w Oświęcimiu.
Było to ich pierwsze spotkanie od czasu wprowadzenia w Polsce kontrowersyjnej nowelizacji ustawy o IPN, która przewiduje m.in. karanie za przypisywanie Polakom i Polsce udziału w zbrodniach popełnianych przez III Rzeszę.

- Chcę jeszcze raz z całą mocą powiedzieć: nigdy nie było intencją polskich polityków stworzenie takiej regulacji, która powodowałaby zablokowanie świadectwa o Holocauście - podkreślał prezydent Andrzej Duda. - Spotykamy się na Marszu Żywych, by dać świadectwo pamięci o zagładzie narodu żydowskiego, a zarazem powiedzieć światu stąd właśnie: nigdy więcej - mówił prezydent Andrzej Duda.

Prezydenci oddali hołd ofiarom Auschwitz zwiedzając stałą ekspozycję poświęconą zagładzie Żydów, która znajduje się w bloku 27 na terenie byłego obozu Auschwitz I. Zapalili także znicze przed Ścianą Straceń na dziedzińcu bloku 11.

Świadectwo prawdy

Podczas uroczystości, która odbyła się po marszu, głos zabrał jeden z ocalałych, były więzień Auschwitz Edward Mosberg. 92-latek przerwał leczenie, by tego szczególnego dnia być w miejscu kaźni dać świadectwo prawdy.
- Wolałbym tu nie stać. Wolałbym powiedzieć, że Holocaustu nigdy nie było - mówił. - Jednak to się stało i teraz moim obowiązkiem jest opowiadać o okropnościach, jakich dopuścili się naziści na milionach Żydów i Polaków. Zapomnieć, wybaczyć znaczyłoby zabić te ofiary raz jeszcze. Nie powinniśmy zapomnieć, że nie było polskich obozów śmierci, ani polskiego Holokaustu – dodał.

Źródło: TVN

ZOBACZ KONIECZNIE:

Gazeta Krakowska

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Materiał oryginalny: Marsz Żywych w Oświęcimiu. Prezydent Polski i Izraela szli ramię w ramię z ocalonymi z Zagłady i tysiącami ludzi z całego świata - Gazeta Krakowska

Wróć na gazetakrakowska.pl Gazeta Krakowska