Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Mieszkaniec Krakowa dostanie 10 tys. zł zadośćuczynienia, bo był w celi zamiast pod opieką lekarzy

Artur Drożdżak
Artur Drożdżak
Wnioskodawca chciał 45 tys. za krzywdę i niewłaściwą formę izolacji, wywalczył 10 tys. i ten wyrok jest prawomocny.
Wnioskodawca chciał 45 tys. za krzywdę i niewłaściwą formę izolacji, wywalczył 10 tys. i ten wyrok jest prawomocny. Archiwum
Kwotę 10 tys. zł zadośćuczynienia wywalczył 42-letni Grzegorz W. za to, że krakowski sąd niewłaściwie stosował wobec niego środki zapobiegawcze. Przedłużając mu areszt tymczasowy nie zastrzegł, że powinien być w zakładzie leczniczym, choćby na oddziale szpitalnym więzienia, a nie w zwykłej celi. Mężczyzna miał w tym czasie myśli samobójcze i kłopoty natury psychicznej.

FLESZ - Polaków jest mniej. Są dane GUS

od 16 lat

Mieszkaniec Krakowa Grzegorz W. został zatrzymany 19 października 2019 r. pod zarzutem, że od kilku miesięcy uporczywie nękał mieszkankę miasta, nachodził ją w domu i w pracy, obserwował i wysłał list, który wzbudził u niej uzasadnione poczucie zagrożenia. Już od lutego 2019 r. mężczyzna miał orzeczony sądowy zakaz zbliżania się do tej kobiety i kontaktu przez co najmniej 5 lat. Zakaz ten łamał, więc z kolejnymi zarzutami trafił 21 października 2019 r. do aresztu tymczasowego na mocy decyzji śródmiejskiego sądu.

Na przełomie lutego i marca 2020 r. Grzegorz W. był poddany obserwacji sądowo-psychiatrycznej na oddziale szpitala krakowskiego aresztu. Biegli stwierdzili, w opinii, że dokonując czynów miał zniesioną poczytalność.

16 marca 2020 r. mężczyzna został przekazany do dyspozycji sądu z wnioskiem o umorzenie jego postępowania, bo jest niepoczytalny i o umieszczenie go w psychiatryku. Od tego momentu obrońca Grzegorza W. wielokrotnie informował, że jego klient w ramach tymczasowego aresztu powinien trafić do szpitala w areszcie. Adwokat wskazywał, że rozmowach i w korespondencji z najbliższymi jego klient podaje pogorszenie stanu zdrowia psychicznego i obecność myśli samobójczych wynikające z izolacji penitencjarnej. Cały ten czas był na zwykłym oddziale nie licząc obserwacji na oddziale szpitalnym.

W tym okresie był pięć razy konsultowany psychiatrycznie, psychologicznie i neurologicznie, ale wtedy w rozmowach z lekarzami negował myśli samobójcze. Wdrożono wobec niego farmakoterapię i wtedy lepiej się poczuł.

Po monitach obrońcy do dyrektora aresztu w maju 2020 r. założono prewencyjnie kartę osadzonego zagrożonego samobójstwem. W tej karcie były zalecenia, że w stosunku do Grzegorza W. powinny być kontrole co dwie godziny w dzień, a w nocy nie rzadziej niż co godzinę. Należało też zwracać uwagę na to jakie przedmioty ma w celi i by nie był w niej sam.

21 maja 2020. krakowski sąd w końcu umorzył sprawę mężczyzny, ale przedłużając mu jeszcze areszt tymczasowy nie zastrzegł, by był wykonywany w odpowiednich warunkach zakładu leczniczego, choćby na oddziale szpitalnym aresztu. Mężczyzna dalej więc siedział w zwykłej celi. To był błąd sądu rejonowego, który wytknął mu choćby sąd okręgowy. Ostatecznie Grzegorz W. został zwolniony z przymusowej izolacji 28 lipca 2020 r., bo biegli uznali, że może się już leczyć w warunkach ambulatoryjnych.

Mężczyzna wystąpił o zadośćuczynienie za krzywdę w związku z niewątpliwie niesłusznym tymczasowym aresztowaniem i niewłaściwym jego wykonywaniem, czyli za pobyt w celi, a nie warunkach szpitalnych. Wnioskodawca chciał 45 tys. za krzywdę, wywalczył 10 tys. i ten wyrok jest prawomocny.

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wideo
Wróć na gazetakrakowska.pl Gazeta Krakowska