Spis treści
Propozycję wprowadzenia ceny minimalnej na alkohol przedstawił Mazowiecki Związek Stowarzyszeń Abstynenckich (MZSA). Jednym z autorów petycji jest Krzysztof Brzózka, były szef Polskiej Agencji Rozwiązywania Problemów Alkoholowych, ekspert MZSA. Według niego, w Polsce powinna zostać wprowadzona minimalna cena na alkohol. Poniżej wskazanego w ustawie poziomu cenowego nie moglibyśmy kupić w sklepie piwa czy wódki. Jaki miałby być ten próg?
Minimalna cena alkoholu. Ile kosztowałaby wódka, a ile piwo?
Mazowiecki Związek Stowarzyszeń Abstynenckich proponuje 2,5 zł za 10 g 100 proc. alkoholu. To by oznaczało, że minimalna cena półlitrowej butelki wódki (40-proc.) wyniosłaby około 50 zł – dziś kosztuje 20 – 30 zł. Z kolei za butelkę piwa trzeba by było płacić nie mniej niż 6-7 zł (dziś to około 3 zł).
Według organizacji, propozycja jest rewolucyjna i dlatego możliwe byłoby przyjęcie minimalnej ceny najpierw na poziomie 2 zł z możliwością jej podniesienia. Generalnie zasada ma być taka, że cena byłaby obliczana na podstawie wzrostu płac w Polsce. A dokładniej, wraz ze wzrostem płacy minimalnej, wzrastałaby cena minimalna alkoholu w Polsce.
Propozycja jest rozpatrywana w Komisji Petycji Senatu. Jej zwolennicy nie mają wątpliwości, że cena minimalna to skuteczny sposób na walkę z problemem alkoholizmu w Polsce.
- Na cenę alkoholu wrażliwe są dwie grupy społeczne - młodzież i pijący chronicznie. Ustalenie minimalnej ceny alkoholu, poniżej której nie można będzie sprzedawać wódki, wina i piwa, spowoduje, że te dwie grupy będą mniej piły - mówił "Gazecie Wyborczej" Krzysztof Brzózka, współautor propozycji.
Przedstawiciele branży spirytusowej widzą to inaczej. Podczas prac w komisji senackiej przekonywali, że skutki wprowadzenia ceny minimalnej mogą być odwrotne od oczekiwanych. Uważają, że istnieje ryzyko wzrostu sprzedaży alkoholu z nielegalnych źródeł, w tym rozszerzenia się przemytu.
Propozycja minimalnej ceny trafiła do konsultacji, opinię ma wystawić m.in. resort zdrowia i finansów.
W Szkocji już mają minimalną cenę. Tyle kosztuje whisky
Pomysł wprowadzenia minimalnej ceny na alkohol nie jest nowy. Dyskusja na ten temat toczy się na forum państw członkowskich UE już od kilku lat. Co ciekawe, to rozwiązanie jest już stosowane w Szkocji. Tamtejszy rząd pozytywnie ocenia skutki obowiązywania minimalnej ceny. Stwierdził, że dzięki niej o około 13 proc. spadła liczba zgonów spowodowana problemem alkoholowym. W Szkocji od maja minimalna cena butelki whisky wzrosła z 14 funtów do 18,20 funtów (ok. 92 zł), butelki wódki do 16,90 funtów (ok. 86 zł), a czteropaku piwa do 4,58 funtów (ok. 23 zł).
Krajowe Centrum Przeciwdziałania Uzależnieniom na swojej stronie publikuje raport. Wynika z niego, że odgórne regulacje prawne mogą pomóc w walce z problemem alkoholowym.
„Im większa jest dostępność ekonomiczna alkoholu tym większe jest jego spożycie, a zatem prowadzenie odpowiedniej polityki cenowej jest jednym z podstawowych narzędzi służących ograniczaniu szkód powodowanych przez alkohol. Badania ekonomiczne przeprowadzone w wielu rozwijających się regionach świata pokazały, że zwiększenie podatków i cen prowadzi do redukcji używania alkoholu i wynikających z niego problemów” – czytamy w raporcie „Dostępność ekonomiczna napojów alkoholowych” na stronie Krajowego Centrum Przeciwdziałania Uzależnieniom.
Blisko połowa na tak. 36,5 proc. na nie
Z badania przeprowadzonego przez United Surveys dla Wirtualnej Polski wynika, że blisko połowa Polaków jest za wprowadzeniem ceny minimalnej, podczas gdy 36,5 proc. opowiada się przeciwko takiej regulacji. 21,8 proc. respondentów jest zdecydowanie przeciw, a 15,3 proc. ankietowanych nie ma zdania na ten temat. Z kolei Fakt, który również zapytał o opinie, podał, że zdania wśród Polaków są mocno podzielone. Rozmówcy dziennika wskazali, że cena wódki powinna wynieść 20-25 zł za półlitrową butelkę. Dodajmy, że według GUS, w 2023 r. na wódkę i piwo Polacy wydali 39,6 mld zł.
Przypomnijmy też efekt walki cenowej między Biedronką a Lidlem. Niedawno wódkę o pojemności 0,5 litra można było kupić w tych sklepach za 9,99 zł (również Kaufland prowadził podobną akcję). Tematem zainteresował się UOKiK i prokuratura.
Jesteśmy na Google News. Dołącz do nas i śledź Strefę Biznesu codziennie. Obserwuj StrefaBiznesu.pl!
Młodzi często pracują latem. Głównie bez umowy
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?