Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Minister Andrzej Gut-Mostowy może zostać odwołany. Chodzi o jego hotel

OPRAC.:
Piotr Ogórek
Piotr Ogórek
Andrzej Gut-Mostowy może stracić posadę w rządzie. Wszystko przez jego hotel, który miał omijać obostrzenia rządowe
Andrzej Gut-Mostowy może stracić posadę w rządzie. Wszystko przez jego hotel, który miał omijać obostrzenia rządowe Andrzej Banas
Wiceminister Adrzej Gut-Mostowy, który w rządzie Prawa i Sprawiedliwości odpowiada m.in. za turystykę, może zostać zdymisjonowany. Premier Morawiecki żąda od niego wyjaśnień ws. funkcjonowania jego hotelu w Zakopanem. Placówka miała przyjmować turystów wbrew obowiązującym obostrzeniom.

FLESZ - Niepełnosprawni bez środków z 1 proc. podatku

Zgodnie z obostrzeniami wprowadzonymi przez rząd do przeciwdziałania epidemii koronawirusa, korzystanie z hoteli jest mocno ograniczone. Mogą z nich korzystać osoby przebywające w podróży służbowej, sportowcy w czasie zgrupowań i zawodów, czy lekarze w ramach akcji "Hotel dla medyka". Turystyczne korzystanie z hoteli i innych miejsc noclegowych jest zabronione do 27 grudnia.

W praktyce jest jednak inaczej i na odpoczynek można się udać dosyć swobodnie. Oferty można znaleźć bez problemu. W jednym z najpopularniejszych portali z rezerwacjami ofert noclegowych, w okresie od 21 do 27 grudnia, w samym Zakopanem jest ponad 900. Hotele, pensjonaty, kwatery, apartamenty, wille – do wyboru, do koloru. Wystarczy umowne, "służbowe" zakwaterowanie.

Tworzy się więc fikcję prawną, której ulega nawet władza. Trudno się dziwić, że mieszkańcy i hotelarze omijają przepisy, skoro przykład idzie z góry. - Jest takie mruganie okiem, że służbowo. Ale jeśli chcemy jechać z żoną, dzieckiem na narty, to można - ujawnił w radiu RMF FM Robert Mazurek. W ten sposób ma działać hotel Sabała w Zakopanem, który należy do odpowiedzialnego za turystykę ministra Andrzeja Gut-Mostowego.

Robert Mazurek zapewniał, że rozmowa z hotelem została nagrana. Wynikało z niej, że w hotelu Guta-Mostowego nie ma żadnego problemu, żeby zameldować się na pobyt turystyczny. Wystarczy tylko podpisać oświadczenie, że przyjazd jest "służbowy". Generalnie nie ma problemu z zorganizowaniem pobytu w hotelu.

Hotel odpowiedział oświadczeniem, gdzie można przeczytać, że hotel uprzedza klientów o istniejących obostrzeniach, a od gości wymagane jest okazanie podstawy ich pobytu. "W dotychczasowej naszej działalności nigdy nie było sytuacji, w której postępowalibyśmy niezgodnie z obowiązującymi przepisami i taki też sposób działania zamierzamy kontynuować w przyszłości" – można było przeczytać w oświadczeniu.

Minister Gut-Mostowy ma się tłumaczyć premierowi. Wezwany na rozmowę

To wszystko jednak niezbyt pomogło ministrowi Gutowi-Mostowemu. Wyjaśnień zarządzał od niego premier Mateusz Morawiecki. Według nieoficjalnych doniesień polityków Zjednoczonej Prawicy, pod uwagę brana jest nawet dymisja. O wezwaniu na rozmowę "wyjaśniającą" poinformował w Radiu Zet Michał Dworczyk, szef kancelarii premiera.

W całej sprawie widać spory konflikt interesów, ponieważ Gut-Mostowy ma też udziały w spółce prowadzącej wyciąg narciarski. Tymczasem podhalański polityk od początku uczestniczył w rządowych rozmowach z branżą turystyczną na temat zasad jej funkcjonowania i skali obostrzeń wprowadzanych do walki z pandemią koronawirusa.

Andrzej Gut-Mostowy to jeden z najbardziej wpływów polityków Małopolski. Zakopiańczyk przez lata był związany z Platformą Obywatelską, z której ramienia wielokrotnie dostawał się do Sejmu. W 2017 opuścił partię i przeszedł do Porozumienia Jarosława Gowina, które współtworzy rząd Zjednoczonej Prawicy.

Górale wściekli, będą protestować w Warszawie

Górale z Podhala są wściekli na rząd za wprowadzenie obostrzeń i skumulowanie ferii zimowych w jednym terminie dla wszystkich województw – od 4 do 17 stycznia. Na niedzielę 13 grudnia hotelarze z Podhala zapowiedzieli protest w Warszawie.

Przepisy wprowadzane w związku z pandemią nieraz powodują chaos. - Przepisy dotyczące pandemii były tworzone bardzo szybko, na potrzeby chwili. Niejednokrotnie zmieniane, zanim zostały wprowadzone w życie. Próbowano uporządkować relacje prawne oraz życiowe, natomiast ich niedoskonałe brzmienie spowodowało, że pojawiły się próby obejścia przepisów w stylu: prawo swoje, a życie swoje – komentuje krakowski adwokat Wojciech Nartowski z Kancelarii Nartowski Trojanowska.

Zdaniem adwokata każdy zakaz, aby był skuteczny, musi z jednej strony mieć charakter ustawowy, być zawarty w ustawie, a z drugiej strony tak sformułowany, aby nie budzić wątpliwości co wolno, a czego nie wolno.

- Praktyka spowodowała, że nie można jechać z rodziną na weekend do hotelu, ale można jechać z nartami i całą rodziną pilnować nart w pięciogwiazdkowym magazynie przerobionym z pokoju hotelowego – tłumaczy adwokat Nartowski.

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wideo
Wróć na gazetakrakowska.pl Gazeta Krakowska