- Rząd przeznaczył 10 mln zł na odbudowę 20 domów, które ewidentnie, co widać bez ekspertyzy, nadają się tylko do rozbiórki. To jest dobra wiadomość, bo zarówno gmina, jak i sami poszkodowani szukają miejsca do zamieszkania i chcą już brać się za stawianie nowych domostw - mówi wójt Limanowej Władysław Pazdan.
Gospodarz gminy jest już po wstępnych rozmowach z ludźmi, którzy utracili dach na głową. Części rodzin zaproponowano tereny pod ewentualną budowę nowych domów. Inne mają własne grunty bądź otrzymały działki budowlane od krewnych.
- Wolałbym, żeby poszkodowane rodziny według własnego uznania wybierały sobie nowe miejsca zamieszkania. Mieszkańcy nie chcą przenosić się zbyt daleko, bo w tym rejonie mają pomysł na dalsze życie - mówi Pazdan. Odbudowa zniszczeń w Kłodnem ma ruszyć jak najszybciej, ale poszkodowani podchodzą do tych obietnic bardzo sceptycznie. - Na razie jesteśmy w urzędach odsyłani z kwitkiem, lecz zdajemy sobie sprawę z tego, że procedury też muszą potrwać - mówi Danuta Orczykowska.
Wciąż w niejasnej sytuacji są mieszkańcy 10 zagrożonych budynków, do których na razie nie ma powrotu. Teren, na którym znajdują się ich gospodarstwa, monitorują geolodzy. Ewentualne powroty mogą nastąpić najwcześniej za miesiąc. Decyzja będzie należeć do geologów i do inspektora nadzoru budowlanego.
Wszyscy, którzy chcą wesprzeć poszkodowanych, mogą wciąż wpłacać pieniądze na konto pomocowe, uruchomione przez gminę Limanowa. Numer: 68 8804 0000 0000 0000 0723 0131. W tytule wpłaty należy wpisać ,,Pomoc dla wsi Kłodne".
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Dołącz do nas na X!
Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?
