Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

MLJS. Wielki-mały człowiek, czyli Dawid Rzegotka wyrwał punkt dla Soły Oświęcim z Termalicą Bruk-Bet Nieciecza [ZDJĘCIA]

Jerzy Zaborski
Jerzy Zaborski
Dawid Rzegotka strzela pierwszą bramkę dla Soły Oświęcim w meczu przeciwko Termalice Bruk-Bet Nieciecza. Ostatecznie spotkanie zakończyło się remisem 2:2.
Dawid Rzegotka strzela pierwszą bramkę dla Soły Oświęcim w meczu przeciwko Termalice Bruk-Bet Nieciecza. Ostatecznie spotkanie zakończyło się remisem 2:2. Fot. Jerzy Zaborski
To był wielki dzień najmniejszego na boisku Dawida Rzegotki. To dzięki jego snajperskiemu instynktowi Soła Oświęcim w doliczonym czasie wyrwała punkt Termalice Bruk-Bet Nieciecza, który może się okazać dla niej na wagę utrzymania w małopolskiej lidze juniorów starszych.

W pierwszej połowie niewiele działo się na boisku. Najpierw Paweł Leżoń strzałem zza „szesnastki” zatrudnił Adriana Kozieła, który sparował piłkę na korner (8 min).

Miejscowi zrewanżowali się strzałem Patryka Formasa. Krzysztof Mizera także skutecznie interweniował. Oświęcimianie zyskali rzut rożny. Zagrywał z niego Mikołaj Kukiełka, a Maksymilian Nowak minimalnie niecelnie główkował.

Kiedy wszyscy myśleli o przerwie, Mikołaj Kukiełka wyciął Szymona Panka, a karnego na gola zamienił Krzysztof Iwanicki. Oświęcimski golkiper wyczuł intencję strzelca, ale niewiele mu zabrakło, żeby dosięgnąć piłki.

Po zmianie stron, po zagraniu z prawej strony przez Patryka Morysa, Maciej Kuchta uprzedził Kamila Narwojsza i płaskim strzałem podwyższył prowadzenie niecieczan.

Oświęcimianie nie dali jednak za wygraną. W końcówce, ofiarnie piłkę w polu karnym wywalczył Patryk Formas. Goście nie potrafili wyjaśnić sytuacji na własnym przedpolu, więc potem wszystko potoczyło się błyskawicznie. Najpierw na prawej flance Grzegorz Wójtowicz prostopadle podał Maksymilianowi Nowakowi, który dorzucił na „czubek nosa” niespełna 16-letniemu Dawidowi Rzegotce, więc jego strzał był formalnością.

Gospodarze poczuli swoją szansę na zdobycie punktu. Uderzał Grzegorz Wójtowicz. Krzysztof Mizera zachował czujność. Chwilę potem z prawej strony zagrał Patryk Formas, a wbiegający w tempo w pole bramkowe Rzegotka postawił pieczęć na remisie oświęcimian. - Zwykle to koledzy na mnie liczą, ale tym razem takie podanie na wagę remisu także smakuje jak gol, a i starsi dograli młodszemu koledze. Tak ma grać zespół – podkreślił Patryk Formas.

- Nie do wiary, że roztrwoniliśmy dwubramkową zaliczkę, a skarcił nas najmniejszy na boisku zawodnik. Taka jest piłka. Widzę, że teraz mój zespół nie jest tak zdeterminowany jak przed rokiem, kiedy walczyliśmy w barażach o ligę centralną. Nie ma w nich radości z gry i to mnie trochę zmartwiło – ocenił Waldemar Dzierżanowski, trener niecieczan.

Soła Oświęcim – Termalica Bruk-Bet Nieciecza 2:2 (0:1)
Bramki:
0:1 Iwanicki 45 karny, 0:2 Kuchta 70, 1:2 Rzegotka 80, 2:2 Rzegotka 90+1.

Soła: Kozieł – Ogórek, Szumniak (38 K. Formas 73 Wajda), Narwojsz, Kukiełka – Wójtowicz, Maksymilian Nowak, Zontek, Łukasik – P. Formas, Rzegotka.

Termalica: Mizera – Sitko, Marcel Nowak, Iwanicki, Kowalski – Wanicki, Morys, Kuta (65 Baran), Panek (65 Woźny) – Leżoń (84 Kopeć), Kuchta (73 Kuczek).

Sędziował: Szymon Zamarlik (Oświęcim). Mecz bez kartek. Widzów: 30.

Sportowy24.pl w Małopolsce

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na gazetakrakowska.pl Gazeta Krakowska