Młody kolekcjoner z Kęt posiada zbiory, które już budzą duże uznanie i są ciekawą lekcją historii o przedwojennym wojsku

Czytaj dalej
Fot. Muzeum im. A. Kłosinskiego
Bogusław Kwiecień

Młody kolekcjoner z Kęt posiada zbiory, które już budzą duże uznanie i są ciekawą lekcją historii o przedwojennym wojsku

Bogusław Kwiecień

W tej chwili zbiór młodego kolekcjonera z Kęt liczy ponad 100 eksponatów. Posiada mundury, bagnety, plecaki, chlebaki, odznaki, dokumenty fotografie, a nawet żołnierską bieliznę

Jan Czechowski z Kęt ma dopiero 19 lat, ale kolekcji poświęconej przedwojennemu polskiemu wojsku, którą już zgromadził, może pozazdrościć mu wielu doświadczonych zbieraczy. W tej chwili jego zbiór liczy ponad 100 eksponatów.

Stale ją poszerza i zmienia, bo jak podkreśla kolekcja musi żyć. - Staram się, aby te wszystkie eksponaty opowiadały historię tamtych lat, by oglądający mogli sobie wyobrazić, jak wyglądała służba ówczesnych żołnierzy - zaznacza młody kolekcjoner.

Pierwsza była torba na maskę gazową, na którą przypadkowo siedem lat temu natrafił na strychu u sąsiada. - Na pierwszy rzut oka rozpoznałem, że musiała należeć do przedwojennego polskiego żołnierza - mówi Jan Czechowski. Potem udało mu się dowiedzieć, że była to torba na maskę wzór 32, będąca na wyposażeniu wojsk technicznych. - To był początek mojej kolekcji, chociaż ten temat już wcześniej mnie interesował, jak wielu chłopców, w formie dziecięcych zabaw. Z czasem te zainteresowania przerodziły się w pasję - dodaje.

Dlaczego wybrał akurat okres międzywojenny z historii polskich sił zbrojnych? - Przedwojenne Wojsko Polskie stało się symbolem walki o wolność, ikoną dwudziestolecia międzywojennego, cieszyło się wówczas ogromnym szacunkiem w społeczeństwie - wyjaśnia młody kolekcjoner. - Do tego było eleganckie. Zwarte szyki Batalionu Stołecznego defilujące przez marszałkiem Piłsudskim do dziś budzą podziw i tęsknotę za utraconą II Rzeczpospolitą - dodaje kęczanin.

W tej chwili jego zbiór liczy ponad 100 eksponatów. Posiada mundury, bagnety, plecaki, chlebaki, odznaki, dokumenty fotografie, a nawet żołnierską bieliznę. Na początek pamiątki kupował głównie na targach staroci. Kolejnym źródłem cennych eksponatów były aukcje internetowe.

Z czasem zaczął poznawać ludzi, podobnie jak on pasjonujących się historią polskiej wojskowości. Co istotne, wszystkie przedmioty w jego zbiorach to oryginalne wyposażenie żołnierzy z tamtego okresu. Za najcenniejsze w swojej kolekcji uważa mundury. Ma ich siedem. Są to mundury wojsk lądowych, głównie piechurów, ale ma też płaszcz kawalerzysty.

Zawsze stara się pójść tropem różnych przedmiotów i dowiedzieć się, jakie żołnierskie losy mogą za nimi się kryć. Jest to trudne po upływie tak wielu lat. W przypadku kurtki żołnierza piechoty ustalił na przykład, że służył on w 16 pułku w Tarnowie. Pomocny okazał się bilet kolejowy, jaki znalazł w kurtce.

Jego pasja nie ogranicza się tylko do gromadzenia militariów. Jest również rekonstruktorem. Działa w Stowarzyszeniu Rekonstrukcji Historycznej 73. Pułku Piechoty w Tychach, w którym odtwarza postać szeregowego żołnierza piechoty.

Niedawno kolekcję Jana Czechowskiego można było zobaczyć na wystawie „Polski żołnierz 1939” w Muzeum im. Aleksandra Kłosińskiego. Odwiedzający ekspozycję byli pod dużym wrażeniem zbiorów 19-latka. Wkrótce będzie kolejna wystawa. Tym razem poświęcona okupacji z punktu widzenia cywilów.

Janek jest tegorocznym absolwentem Liceum Ogólnokształcącego w Powiatowym Zespole nr 11 im. Stanisława Wyspiańskiego. Wkrótce podejmie studia na Uniwersytecie Śląskim, ale nie na historii. Wybrał filozofię.

Bogusław Kwiecień

Polska Press Sp. z o.o. informuje, że wszystkie treści ukazujące się w serwisie podlegają ochronie. Dowiedz się więcej.

Jesteś zainteresowany kupnem treści? Dowiedz się więcej.

© 2000 - 2024 Polska Press Sp. z o.o.