Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

”Morda” skazany na 25 lat, bo zabił drugi raz. Tym razem w Gołkowicach Dolnych

Artur Drożdżak
Artur Drożdżak
Krzysztof K ps. Michaś
Krzysztof K ps. Michaś Artur Drozdżak
Sąd Apelacyjny w Krakowie utrzymał w mocy karę 25 lat więzienia dla 40-letniego Pawła M. ps. Morda za zabójstwo Bartłomieja W. ps. Ogór.

WIDEO: Krótki wywiad

Do zbrodni doszło w nocy z 25 na 26 września 2017 r. w Gołkowicach Dolnych. Oskarżony został uznany za winnego zbrodni ze szczególnym okrucieństwem i będąc już skazany za uśmiercenie innej osoby.
Drugiemu oskarżonemu Krzysztofowi K. ps. Michaś sąd podwyższył wymiar kary z 8 do 11 lat. Utrzymał w mocy karę 4 lat dla Wojciecha C. ps. Rekin i 2 lat dla Konrada O. Orzeczenie jest prawomocne.

Zaginiony i zabity

Makabryczne wydarzenia rozegrały się we wrześniu 2017 r. Bliscy Bartłomieja W. zgłosili jego zaginięcie, a jego ciało odnaleziono 4 października w sąsiedniej wsi Mostki.
Mieszkańcy od początku wskazywali na „Mordę” jako na sprawcę zabójstwa przypominając jego kryminalną przeszłość i zabicie w 2009 r. ojca.

Sądecki sąd przyjął wtedy, że Paweł M. pierwszej zbrodni dopuścił się w samoobronie. Za przekroczenie granic obrony koniecznej Paweł M. dostał 4 lata więzienia. Wyszedł warunkowo na wolność przed odbyciem całej kary, bo tak w 2014 r. zdecydował sąd w Krośnie. Wrócił w rodzinne strony i dyrygował towarzystwem podczas imprez organizowanych w Gołkowicach Dolnych u kumpla Piotra D.
Ten gościł kolegów, którzy nie stronili od kieliszka i mocnych używek. Bywał tu „Rekin”, „Ogór” i „Michaś”, ale to „Morda” rządził jak chciał.
Wystarczyło krzywe spojrzenie, niewłaściwe słowo lub gest, a nietrzeźwy „Morda” pięściami wymuszał posłuch. Swoją agresją i umiejętnościami sztuk walki budził postrach.
We wrześniu 2017 r. poturbował trzech kolegów z towarzystwa i szybko na ten temat poszła plotka po okolicy. „Morda” się wściekł i postanowił dociec, kto nie trzymał języka za zębami. Był przekonany, że zrobił to „Rekin” lub „Ogór”. „Rekin czyli Wojciech C. kategorycznie zaprzeczył. „Morda” uznał więc, że to drugi z kolegów maczał w tym palce.

Zemsta za plotkę

„Morda” zorganizował wyprawę do domu Bartłomieja W. ps. Ogór. Pojechał tam autem kierowanym przez Konrada O. i po drodze zabrali Krzysztofa K. ps. Michaś oraz „Rekina”. „Ogór” wywołany z mieszkania nie podejrzewał, że to jego ostatnia przejażdżka w życiu. Cała czwórka pojechała do domu Piotra D. i tutaj rozegrał się spektakl nienawiści w stosunku do pokrzywdzonego. „Morda” i „Michaś” wiedli prym w dręczeniu 32-latka.
Był bity, kopany, wyzywany od „konfidentów. Sprawcy dokonali na nim gwałtu, oblali substancją i podpalili włosy na jego ciele. Skatowanego wsadzili do wersalki, po której skakali. Zrobili sobie przerwę na posiłek, wyjazd po narkotyki i ich zażywanie, aż w końcu Paweł M. nożem zadał kilkadziesiąt ciosów pokrzywdzonemu. Jeden cios ostrza dosięgnął serca.

Wyznanie u znajomej

Sprawcy zdenerwowani rozwojem sytuacji postanowili pozbyć się zwłok. Ostatecznie uradzili, że ukryją koło Dunajca. Denata ułożyli w bagażniku i pojechali nad rzekę, ale wykopanie dołu w kamienistym gruncie im się nie udało. Przenieśli się 100 m dalej, gdzie ziemia była miękka. Dół zasypali i zamaskowali, wykładzinę z bagażnika wrzucili do rzeki, a ubrania zniszczyli, posprzątali też dom Piotra D.
Paweł M. i Krzysztof K. postanowili się ulotnić i zadzwonili do znajomej Marceli P. Poznali się w Gołkowicach, bo prowadziła wędrowny tryb życia. Odwiedzili ją w Jarosławiu na Podkarpaciu i wyznali jej, że dokonali zbrodni. Marcela P. powiadomiła policję o tym, co usłyszała. Jej goście zostali zatrzymani i przewiezieni Sącza. Teraz mają prawomocny wyrok.

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wideo
Wróć na gazetakrakowska.pl Gazeta Krakowska