MPK za 300 tysięcy

Akcja promocyjna potrwa do połowy października. Co to takiego będzie? Jej główne hasło
to "Spokojnie, już jadę". Pojawi się ono na 50 billboardach w Śródmieściu i Krowodrzy, na 40 tramwajach i autobusach.

Będzie też motywem przewodnim filmu reklamowego, który zobaczymy w kinie i telewizji Kraków.
- Kampania jest związana z projektami unijnymi, realizowanymi przez MPK w ciągu ostatnich trzech lat
- wyjaśnia Marek Gancarczyk z MPK.

- Chcemy więc nie tylko się zareklamować, ale także pokazać, jakie inwestycje zrealizowało MPK
za unijne pieniądze - dodaje.

Hasłem "Spokojnie, już jadę" MPK chce pokazać, że nawet jeżeli pasażerom przydarzy się zły dzień,
na przykład za późno wstaną do pracy albo zobaczą swój samochód z blokadą na kole, to mogą liczyć
na miejski transport.

To nie jedyne cele kampanii. Ma ona też przekonać, że Kraków potrafi dobrze wykorzystać pieniądze
z Unii i zasługuje na dalsze dotacje. Obecnie władze miasta i MPK starają się o zdobycie unijnych środków na projekt Jaspers wart ok. 750 mln zł. Dzięki niemu w Krakowie pojawiłyby się m.in. kolejne nowoczesne tramwaje oraz nowa linia tramwajowa. Krakowscy radni uważają, że wynajęcie zagranicznej firmy do promocji i reklamy oraz zapłacenie jej aż 300 tys. złotych to zwykłe marnotrawstwo pieniędzy.

Ich zdaniem można by za te środki uruchomić linię tramwajową na Ruczaj albo zakupić urządzenia głośnomówiące, ułatwiające podróżowanie osobom niewidomym.