Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Mróz trzyma, akumulatory padają

Magdalena Jadach
Andrzej Banaś
Mroźna zima daje się we znaki również kierowcom. Poranne problemy z uruchomieniem auta ma wielu Małopolan.

Kraków, poniedziałek, dochodzi południe. W zakładzie przy ul. Prandoty, zajmującym się wymianą akumulatorów - ruch od samego rana. Tłum zmarzniętych klientów czeka na swoją kolejkę. Mechanicy mają pełne ręce roboty.

- Tak naprawdę, to problem z akumulatorem zaczyna się już w lecie. Do jego uszkodzenia dochodzi wskutek wysokich temperatur. Skutki widoczne są jednak dopiero zimą, kiedy pojawiają się mrozy - tłumaczy Roman Mąsior, właściciel stacji naprawczej.

Problemy mają zarówno właściciele starych samochodów, jak i tych nowszych. - Moje auto ma dopiero siedem lat, a to już trzeci akumulator. Producenci wytwarzają teraz takie, żeby klienci ciągle je musieli kupować - twierdzi kwaśno właściciel toyoty corolli.

Z podobnym problemem przyjechała właścicielka ponad piętnastoletniego volkswagena polo. - Nie odpalił rano. Uruchomiłam go z synem "na pych". Mam nadzieję, że to tylko niesprawny akumulator - martwi się. W jej przypadku problem okazuje się jednak dużo poważniejszy: wysiadł alternator. Kobieta będzie musiała szybko go naprawić.

- Od rana mamy urwanie głowy. Przy takich mrozach jak dziś, nie nadążamy - przyznaje Roman Mąsior. - Akumulator, który przestaje pracować, jest praktycznie do wyrzucenia. Oczywiście można go poddać regeneracji, ale nie będzie tak sprawny jak nowy - dodaje.

Wymiana akumulatora nie jest jednak tania. Nowe urządzenie to wydatek rzędu nawet 500 zł. Aby go uniknąć, można się starać przedłużyć żywotność akumulatora.

Roman Mąsior radzi, co należy robić, nim zaskoczy nas problem:
nie przegrzewać auta,
po odpaleniu nie dodawać od razu gazu: poczekać, aż auto się rozgrzeje,
dbać o dobre ładowanie, zwracać na to uwagę w czasie badania technicznego.
Co zrobić, kiedy auto rano nie odpali:
wyjąć akumulator i ogrzać w ciepłym miejscu, np. mieszkaniu. Jeżeli to nie pomoże, to naładować prostownikiem,
uruchomić auto od innego pojazdu, za pomocą kabli rozruchowych.
Jeżeli samochód uda się uruchomić dzięki tym metodom - i tak warto pojechać do warsztatu. Taki akumulator prawdopodobnie trzeba będzie wymienić.

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na gazetakrakowska.pl Gazeta Krakowska