Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Na ulicy, w biurze, na pikniku - partie zbierają podpisy poparcia sądeczan

Sławomir Wrona
PiS chce osiągnąć rekord w skali kraju, PO zapewnia, że już osiągnęło ustaloną normę, SLD liczy, że problem podpisów dla kandydata na prezydenta RP rozwiąże podczas pierwszomajowego pikniku. W partiach trwa wielka mobilizacja.

Na dostarczenie 100 tys. podpisów poparcia dla swojego kandydata na prezydenta komitety wyborcze mają czas do 6 maja. Jednak w sądeckich strukturach PiS, PO i SLD panuje przekonanie, że ustalone wcześniej dla tego regionu minimum podpisów uda się zebrać znacznie wcześniej.

- W skali kraju myślę, że już mamy 100 tysięcy podpisów - mówi Bożena Borkowska z biura posła PO Andrzeja Czerwińskiego, koordynująca akcję zbierania podpisów dla Bronisława Komorowskiego w całej Małopolsce. - Każdy członek Platformy Obywatelskiej otrzymał zadanie zebrania minimum pięciu podpisów, ale pracują też dla nas wolontariusze.

Platforma Obywatelska zrezygnowała z ustawiania stolików na ulicach. Swoje stoliki w centrum Nowego Sącza rozłożyło natomiast PiS. - Korzystamy z każdej formy. Są stoliki, pracują dla nas członkowie partii i wolontariusze. Listy można też podpisywać w moim biurze poselskim przy sądeckim Rynku - mówi poseł Arkadiusz Mularczyk. - Trudno mi podać konkretną liczbę podpisów, jaką chcemy uzyskać na Sądecczyźnie. Będziemy zbierać do końca i mam nadzieję, że w tym regionie uda się osiągnąć najlepszy wynik w kraju.
Posła Mularczyka zadowoli 15 -20 tysięcy podpisów zebranych w regionie. Górny pułap to rekord, który chce pobić sądeckie PiS.

Podpisy na swojego kandydata zbierają też lokalne struktury SLD. W akcję zaangażowało się ok. 50 osób. To najmniejsza liczba wśród sądeckich aktywów największych ugrupowań. Dla PiS na Sądecczyżnie pracuje ok. 100 ludzi, podobnie jest w PO.

Przedstawiciele lewicy nie obawiają się jednak, że braknie podpisów. - Mamy swoje tradycyjne majowe spotkanie, na którym na pewno będziemy je zbierać - mówi szef powiatowych struktur parti Stanisław Kaim, koordynujący akcję. - Liczymy na ponad 1300 podpisów i myślę, że nie będzie z tym żadnego problemu.

Przedstawiciele wszystkich partii podkreślają, że zainteresowanie wyborców jest zaskakująco duże. Na tej podstawie wróżą wysoką frekwencję w czerwcowych wyborach.

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na gazetakrakowska.pl Gazeta Krakowska