Najhojniejszy dla urzędników był wójt Dębna. Rozdał na premie 236 tys. zł

Urzędnikom zatrudnionym w samorządach powiatu bocheńskiego i brzeskiego wcale nie jest tak źle. Oprócz comiesięcznych pensji otrzymują „trzynastki”, ale też nagrody. Sprawdziliśmy, ile w minionym roku przeznaczono na ten cel.

Stefan Kolawiński, burmistrz Bochni nie był pod tym względem specjalnie rozrzutny. Zdecydował o przyznaniu nagród 92 osobom, były to jednak niewielkie, bo kilkuset złotowe kwoty. - Otrzymali je pracownicy wzorowo wykonujący swoje obowiązki, wytypowani przez naczelników -­ mówi Andrzej Koprowski, asystent burmistrza Bochni. Z miejskiej kasy na nagrody poszło niecałe 56 tys. zł. brutto.

Za wkład i zaangażowanie
Dużo lepiej zostali nagrodzeni pracownicy Urzędy Gminy Bochnia. - W naszym przypadku kluczem finansowego wyróżnienia był wkład i zaangażowanie w wykonywaną pracę - wyjaśnia Agnieszka Trzaska, zastępca kierownika wydziału organizacyjnego i spraw obywatelskich UG Bochnia. Wójt wszystkim pracownikom przyznał 53 nagrody po średnio 1115 zł brutto. Budżet gminy uszczupliło to o 59 tys. zł brutto.

W minionym roku w Lipnicy Murowanej na nagrody przeznaczono blisko 70 tys. zł. Otrzymało je 25 pracowników urzędu a także dodatkowo dziewięciu pracowników jednostek podległych samorządowi i czterech nauczycieli. - Doceniłem pisanie projektów, dzięki którym do budżetu wpływały dodatkowe środki finansowe, sporządzanie wniosków o odzyskiwanie VAT-u, ale też działania sprzyjające rozwojowi oświaty w gminie, szczególne osiągnięcia dydaktyczno-opiekuńczo-wychowawcze a także wygospodarowywanie oszczędności - wylicza Tomasz Gromala, wójt Lipnicy Murowanej. Kierownicy otrzymali po 4 tys. zł brutto, pracownicy urzędu nawet ponad 2 tys. zł brutto.

Świąteczne wyróżnienia
W Trzcianie wójt zdecydował o przyznaniu nagród 32 osobom. Przeznaczono na ten cel 30 tys. zł brutto. - Przyznano je z okazji 25-lecia samorządu i święta gminy Trzciana pracownikom urzędu i kierownikom jednostek organizacyjnych oraz z okazji święta edukacji wyróżniającym się nauczycielom. Były one zróżnicowane od 500 do 1000 zł w zależności od stażu pracy i zaangażowania danego pracownika w wykonywanie swoich obowiązków - mówi Danuta Michniak-Dutkiewicz, sekretarz gminy Trzciana.

32 osoby otrzymały nagrody w gminie Rzezawa. - Wypłaciliśmy je m. in. za wykonywanie dodatkowych zadań w związku z opracowywaniem strategicznych dokumentów - wyjaśnia Mariusz Palej, wójt gminy Rzezawa. Na nagrody z budżetu gminy poszło 45 tys. zł. brutto.

Skromnie nagrodzono pracowników żegocińskiego urzędu gminy. Wójt Jerzy Błoniarz przyznał 31 nagród po około 500 zł brutto. Na ten cel wydano niecałe 16 tys. zł.

Nie zasłużyli na nagrody?
W minionym roku ze względu na fatalną kondycję samorządu w Urzędzie Miasta w Nowym Wiśniczu nie zostały przydzielone żadne nagrody finansowe. Z koleiu w Brzesku burmistrz docenił 123 pracowników. Na nagrody dla nich poszło z miejskiej kasy 176 tys. zł.

W gminie Dębno na nagrody pracownicze w minionym roku przeznaczono prawie 236 tys. złotych. Otrzymało je 161 osób. Ich wysokość była zróżnicowana. Były nagrody wynoszące nawet 5 tys. zł brutto.

W Szczurowej nagrody otrzymali wszyscy pracownicy urzędu. Średnio było to 1473,13 zł netto na osobę. W minionym roku przyznano 41 nagród w sumie przeznaczono na nie 57 tys. zł. Ponadprzeciętne zaangażowanie w pracy, wzorowo wypełniane obowiązki były kluczem do przyznania nagród w gminie Gnojnik.

W tym przypadku wójt nagrodził 30 osób. Wysokość nagród wahała się od 400 do 3000 zł w zależności od zakresu obowiązków i odpowiedzialności. W sumie na nagrody przeznaczono 44 tys. zł brutto.

W Borzęcinie wójt w minionym roku nie wypłacił żadnych nagród pracowniczych. 56 nagród przyznano za to w gminie Iwkowa, na ten cel z budżetu gminy poszło 65 tys. zł brutto. - Nagrody przyznawane były zgodnie z regulaminem wynagradzania pracowników - przekonuje Barbara Wiśniewska - Kęder sekretarz Gminy Iwkowa. Kolejne premie już za kilka miesięcy.