Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Nawojowa. Życie Kubusia jest warte 40 tysięcy euro. Tyle potrzeba na operację guza mózgu

Alicja Fałek
Alicja Fałek
Kuba Tuczyński z Nawojowej od trzech lat zmaga się z glejakiem mózgu. Kiedy wydawało się, że wygrał wojnę z nowotworem, ten zaatakował ze zdwojoną siłą. Lekarze w Polsce nie podejmą się operacji. Jedyną szansą na dalsze życie jest kosztowna operacja w Monachium.

WIDEO: Barometr Bartusia

Kubuś Tuczyński ma dopiero dziesięć lat, ale w swoim życiu wiele już wycierpiał. Operacja, chemioterapia, liczne wizyty w szpitalach, nieustająca rehabilitacja i częściowa utrata wzroku.

- Mimo to jest wielkim optymistą. Otwarty na ludzi i empatyczny. Potrafi zarazić śmiechem i podnieść na duchu - mówi Agnieszka Tuczyńska, mama chłopca.

W kwietniu tego roku okazało się, że nowotwór zaatakował ze zdwojoną siłą. Guz w mózgu znów zaczął rosnąć. Jest dwukrotnie większy, niż poprzednio.

- Zajmuje coraz większe obszary. Jeśli go nie zatrzymamy Kubuś przestanie widzieć, mówić, straci pamięć... - mama chłopca nawet nie chce myśleć o najgorszym.

Nie poddają się i walczą

Glejaka mózgu u Kuby lekarze wykryli w listopadzie 2016 r. Do szpitala trafił w ostatniej chwili.

- Myśleliśmy, że to zwykła grypa żołądkowa, bo nasze dzieci chorowały, a Kuba miał podobne objawy - przyznaje pani Agnieszka. - Po tomografii cały nasz świat się zawalił. Usłyszeliśmy: „Wasz syn ma guza mózgu. Stan jest bardzo ciężki. Doszło do wylewu. Kuba musi zostać przewieziony do szpitala w Prokocimiu, ale… nie wiem, czy zdążycie”.

Kuba błyskawicznie trafił do Uniwersyteckiego Szpitala Dziecięcego w Krakowie Prokocimiu, gdzie lekarze natychmiast wycięli guza, ale tylko częściowo.

Potem były też inne operacje, które miały pomóc pozbyć się bólu głowy i ciągłych wymiotów. Potem męcząca chemioterapia, a teraz nieustająca rehabilitacja. Chłopczyk po wylewie cierpi na lewostronny niedowład - przykurcz mięśni.

W tym cierpieniu jest z nim mama, ale także rodzeństwo, które stara się, żeby jego życie było jak każdego zdrowego dziecka. Iza, jego siostra bliźniaczka, 11-letni Maciek i 16-letnia Karolina nie wyobrażają sobie, że Kuby może niedługo z nimi nie być.

- Lekarze w Polsce powiedzieli, że nie podejmą się kolejnej operacji wycięcia guza - zaznacza mama Kubusia. - Nie mogliśmy się z tym pogodzić. Postanowiłam szukać wszędzie pomocy i znalazłam. Tyle tylko, że w Niemczech i za ogromne pieniądze.

Życie warte 40 tys. euro

Kubuś jest podopiecznym fundacji Kawałek Nieba. Miesięczne koszty jego leczenia i rehabilitacji to 3 tys. zł. Jego mama nie pracuje, bo syn jest uzależniony od jej pomocy. Sześcioosobową rodzinę utrzymuje pan Witold.

- Mówią, że życie ludzkie nie ma ceny. Jednak życie naszego synka Kubusia ma konkretny kosztorys - mówi ze smutkiem pani Agnieszka.

Sama operacja, która zostanie wykonana w Monachium, to koszt 40 tys. euro. Do tego dochodzą ogromne wydatki związane z pobytem w Niemczech, ewentualne późniejsze operacje oraz długa i kosztowna rehabilitacja. W sumie około 200 tys. zł.

- Dotychczasowe leczenie całkowicie wyczerpało nasz budżet domowy. Dlatego prosimy o pomoc - podkreśla mama chłopca. - Nadzieja odżyła w nas na nowo i pomaga wierzyć, że uda się wygrać z chorobą.

O tym przekonany jest sam Kuba, z którego twarzy, mimo ogromnego cierpienia, nie schodzi uśmiech.

- Jak jest źle, to myślę o tych wszystkich dobrych ludziach, którzy już mi pomogli i tych, których mogą pomóc - mówi chłopiec. - Oni wszyscy są moimi aniołami. Dzięki nim będę żył!

Liczy się każda złotówka

Termin operacji Kuby zostanie wyznaczony dopiero po zebraniu środków na jej opłacenie. Każdy może dołożyć swoją cegiełkę wpłacając dowolną kwotę na konto Fundacji Pomocy Dzieciom i Osobom Chorym „Kawałek Nieba” w Santander Bank: 31 1090 2835 0000 0001 2173 1374, w tytule wpisując: „1569 pomoc dla Kubusia Tuczyńskiego”.

Na portalu społecznościo-wym Facebook została też utworzona specjalna grupa: „Licytacje dla Kubusia”. Tam wystawiane są różne przedmioty oraz usługi, a dochód z ich sprzedaży jest w całości przeznaczany na operację chłopca.

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wideo

Materiał oryginalny: Nawojowa. Życie Kubusia jest warte 40 tysięcy euro. Tyle potrzeba na operację guza mózgu - Gazeta Krakowska

Wróć na gazetakrakowska.pl Gazeta Krakowska