Na ewakuację zdecydowali się mieszkający kilkaset metrów dalej Zofia i Stanisław Rolkowie. Razem z nimi dom opuściła też synowa z chorym dzieckiem.
- Boimy się, że u nas będzie tak samo jak u sąsiadów - mówi pani Zofia. - Mieszkam tu prawie siedemdziesiąt lat i mowy nie było o żadnym osuwisku, nigdy nic takiego się nie działo. Rodzina Rolków zamieszkała tymczasowo również u rodziny. Miejskie służby kryzysowe pomogły przewieźć dobytek.
Osuwisko przy ul. Kamiennej badał wczoraj geolog. Na razie jednak nikt nie potrafi jasno powiedzieć, czy ziemia w tym miejscu będzie się dalej osuwać, i w jakim kierunku.
- Na rzetelną ocenę zagrożenia potrzeba czasu - mówi Marek Nieć, szef Miejskiego Centrum Zarządzania Kryzysowego w Nowym Sączu. - Zleciliśmy inwentaryzację wszystkich osuwisk w mieście. Dopiero po ich spisaniu i ocenie będziemy mogli ustalić, jakie stanowią zagrożenie, czy też gdzie jest szansa na stabilizację.
W samym Nowym Sączu groźne osuwisko uaktywniło się też w rejonie ulic Leśnej i Podgórskiej. Tam jednak domy pozostają bezpieczne. Zagrożona jest tylko droga.
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Dołącz do nas na X!
Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?