Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Nowy Sącz: fatalna organizacja "Imienin miasta"

Arkadiusz Arendowski
Na pięć dni przed "Imieninami miasta Nowego Sącza", przetarg na organizację tej imprezy został ponownie unieważniony. Teraz bezpośrednimi negocjacjami z potencjalnymi wykonawcami zajmie się wydział kultury i sportu Urzędu Miasta w Nowym Sączu. Tak przynajmniej wynika z oficjalnych deklaracji władz miasta.

- Oferty proponowane przez firmy artystyczne startujące w przetargu przekraczały nasze możliwości finansowe - uzasadnia swoją decyzję Ryszard Nowak, prezydent Nowego Sącza. - Co prawda wygospodarowaliśmy jeszcze dodatkowe dziesięć tysięcy złotych, ale mimo tego kroku nie zmieściły się w proponowanym budżecie. Dlatego poleciłem dyrektorowi Kantorowi, żeby osobiście poprowadził rozmowy z artystami.

Kto to będzie? Oczywiście wspominani już wielokrotnie w "Gazecie Krakowskiej" Ray Wilson z muzycznym projektem Genesis Klassik, polski zespół rockowy Golden Life i Zbigniew Wodecki.

- Do "imienin" zostało bardzo mało czasu, a skoro ci wykonawcy i tak mieli wystąpić w Nowym Sączu, to będzie ich łatwiej ostatecznie namówić - tłumaczy prezydent Nowak. I zaznacza, że "rozmowy z artystami może prowadzić równie dobrze centrum kultury, jak i wydział kultury urzędu miasta".

Dlaczego nie można było od razu skorzystać z takiej możliwości, skoro inne miasta, jak np. Tarnów, od lat same, a nie poprzez prywatne agencje, organizują "Dni Miasta"?

- Ja takimi sprawami się nie zajmuję. Od tego są inni pracownicy. Prawdopodobnie było to nieporozumienie. Nie mam teraz czasu dochodzić, kto zawinił. Przypuszczam, że to wina nowych zmian w ustawie o zamówieniach publicznych i być może ktoś się z nią dobrze nie zapoznał - odparł wymijająco.

Na prezydencie Nowego Sącza nie zrobiła większego wrażenia ani późna data ogłoszenia przetargów, ani ustawienie jego specyfikacji pod agencję, która dużo wcześniej uzgodniła z artystami występy podczas "imienin miasta".

Pierwszy przetarg - jak pisaliśmy - ogłoszono dopiero na 18 dni przed datą imprezy, czyli 21 czerwca. Mimo że okres przygotowań do niej został bardzo skrócony, z ofertą zgłosiły się trzy firmy artystyczne. Dwie z Warszawy i nowosądecka ATMA, która zrobiła "imieniny miasta" w zeszłym roku. Ta ostatnia zaproponowała występ Raya Wilsona z muzycznym projektem Genesis Klassik, polskiego zespołu rockowego Golden Life i Zbigniewa Wodeckiego, idealnie wpisując się w przygotowaną przez miasto specyfikację przetargu. Wspomniani artyści już kilka miesięcy temu wiedzieli, że wystąpią w Nowym Sączu, a Ray Wilson na swojej stronie internetowej ogłosił koncert w parku Strzeleckim ponad rok przed ogłoszeniem przetargu.

Oferta ATMY była też najtańsza - ok. 240 tys. zł, jednak przetarg został unieważniony z tego samego powodu, co obecnie - zbyt drogie oferty, jak na proponowane przez miasto 160 tys. zł.

Do drugiego konkursu, ogłoszonego 29 czerwca, zgłosiły się tym razem dwie firmy - CAM Media z Warszawy i ponownie ATMA. Obie z identyczną ofertą - Ray Wilson, Golden Life i Zbigniew Wodecki. Jedyną różnicę można była zauważyć w cenie.

ATMA tym razem zaproponowała ok. 210 tys. zł, CAM Media za to samo chciała ok. 190 tys. zł. Na pytanie, skąd te podobieństwa w ofercie, a różnice w cenie, nie udało nam się uzyskać odpowiedzi. - Startowaliśmy do przetargu, ale o szczegóły należy pytać osoby bezpośrednio w to zaangażowane. Będą uchwytne w najbliższych dniach - poinformowała Patrycja Rawecka z biura CAM Media.

emisja bez ograniczeń wiekowych
Wideo

Strefa Biznesu: Co dalej z limitami płatności gotówką?

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wróć na gazetakrakowska.pl Gazeta Krakowska