Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Nowy Sącz. Mężczyzna ciężko ranny po upadku z drabiny

Stanisław Śmierciak
Stanisław Śmierciak
Stanisław Śmierciak
Wozy straży pożarnej, policji i Pogotowia Ratunkowego pojawiły się przed jedną z posesji przy ul. Zaleskiego w Nowym Sączu. Ratownicy przybyli na pomoc mężczyźnie, który dotkliwie ucierpiał spadając z drabiny.

WIDEO: Jak pomóc osobie, która straciła przytomność?

Autor: Dzień Dobry TVN, x-news

Na terenie jednej z posesji przy ul. Zaleskiego w Nowym Sączu 55-letni mężczyzna obcinał gałęzie drzewa, a wykonywał tę pracę stojąc na drabinie. Niestety z drabiny tej spadł. Upadek z wysokości około czterech metrów okazał się fatalny w skutkach.

Urazy, jakich doznał mężczyzna, nie pozwalały mu na podniesienie się z ziemi. Co gorsze odczuwał dotkliwy i nasilający się ból.

Alarm o wypadku w ogrodzie domu przy ul. Zaleskiego dotarł do służb ratowniczych kwadrans po godzinie trzynastej. Była też informacja, że brama prowadząca do ogrodu jest zamknięta a na terenie posesji swobodnie biega pies. Najpewniej właśnie dlatego skierowano tam nie tylko załogę ambulansu Pogotowia Ratunkowego, ale również strażaków i policjantów.

Zastęp z Jednostki Ratowniczo Gaśniczej nr 1 Państwowej Straży Pożarnej w Nowym Sączu miał do pokonania najkrótszą trasą i przybył jako pierwszy zespół ratowniczy. Cztery minuty później dotarła karetka Pogotowia z ratownikami medycznymi. Wkrótce przyjechał też radiowóz z policjantami.

Jak relacjonuje starszy brygadier Paweł Motyka, zastępca komendanta miejskiego Państwowej Straży Pożarnej w Nowym Sączu strażacy, już zajmujący się niesieniem pomocy poszkodowanemu 55-latkowi, przekazali go pod opiekę ratownikom medycznym i wkrótce ranny mężczyzna odjechał ambulansem do szpitala. Ustalenie jakich doznał obrażeń i podjęcie specjalistycznej terapii wymagało bowiem bardzo dokładnych i różnorodnych badań.

Strażak podkreśla, że upadki z drabiny, nawet z niewielkiej wysokości, niosą olbrzymie ryzyko bardzo groźnych urazów, które mogą skutkować nawet trwałym kalectwem. Przypomina podobne zdarzenie w tym samym rejonie miasta, ale sprzed kilku lat. Młody mężczyzna, obcinający gałęzie drzewka owocowego runął z drabiny upadając na plecy z wysokości około jednego metra. Niestety uderzył kręgosłupem w jedyny kamień jaki znajdował się w ogrodzie. Mimo wysiłków neurochirurgów i rehabilitantów pozostaje sparaliżowany od pasa w dół.

Starszy brygadier pożarnictwa apeluje do wszystkich osób wykonujących prace pielęgnacyjne w ogrodach i sadach o wielką ostrożność, gdy muszą stanąć na drabinie.

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wideo
Wróć na gazetakrakowska.pl Gazeta Krakowska