Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Okocimski wybiegał zwycięstwo w błocie

Andrzej Mizera
Wielkie brawa dla Okocimskiego! "Piwosze" w bardzo dobrym stylu pożegnali się z kibicami. W ostatnim tegorocznym spotkaniu wygrali na bardzo trudnym terenie. Podopiecznym Krzysztofa Łętochy zwycięstwo przyszło w odpowiednim momencie. Dzięki niemu ich sytuacja wyjściowa przed wiosną jest dobra.

Słowa uznania należą się zarządowi klubu i trenerowi Łętosze za stworzenie "fajnej piłkarskiej kapeli". Tej jesieni "Piwosze" udowodnili, że warto było ich wspierać. Nic dziwnego, że trzy punkty z Wysokiego Mazowieckiego zespół zadedykował zarządowi Carlsberga, Urzędowi Miasta oraz burmistrzowi Brzeska.
Podopiecznym Krzysztofa Łętochy przyszło wczoraj rywalizować w bardzo trudnych warunkach. - Padał deszcz, warunki były trudne. Jednak chcieliśmy zagrać - mówił szkoleniowiec.

Spotkanie "Piwosze" dobrze rozegrali od strony taktycznej. Już od pierwszej minuty ruszyli do ataków, czym zaskoczyli rywali. - Nic nie mogli poradzić na naszą agresywność i waleczność - mówił trener Łętocha. Taka postawa Okocimskiego przyniosła efekty.

W 17 min po rzucie rożnym wykonywanym przez Matrasa piłkę przejął Popiela. Wrzucił w pole karne, a tam Jagła skierował ją do siatki. Dwie minuty później "Piwosze" wyszli z kolejną kontrą. Rupa dynamicznie szarpnął skrzydłem, zagrał do Szymonika. Ten dośrodkował do Popieli, który pokonał golkipera z Wysokiego Mazowieckiego.

- Z trzech metrów wepchnął piłkę głową do siatki - dodaje Łętocha. W pierwszej połowie gospodarze byli groźni po stałych fragmentach gry. W drugiej połowie Okocimski postawił na defensywę i pilnowali wyniku. - Cofnęliśmy się. Trzymaliśmy przeciwnika na dystans - twierdzi Łętocha.

Ruch starał się atakować. Jednak robił to z kłopotami. W końcu w 74 min po rzucie wolnym piłka trafiła w pole karne. Tam w zamieszaniu podbramkowym Czarnecki strzelił bramkę. "Piwosze" mieli okazje do podwyższenia wyniku. Piłkę próbowali wybić jeszcze Jagła i Palej. Okocimski mógł wygrać wyżej. W końcówce sytuacji sam na sam nie wykorzystał Skorupski. W dogodnych okazjach znaleźli się również Rupa i Popiela.

Ruch Wysokie Mazowieckie - Okocimski Brzesko 1:2 (0:2)
Bramki: Czarnecki 74 - Jagła 17,Popiela 19.
Sędziował: Wojciech Sawa (Chełm). Widzów: 60.

Ruch: Holewiński 2 - Galiński 2, Czarnecki 2, Zalewski 3I, Bartkiewicz 3 - Jegliński 2 I, Strózik 2 (65 Kobeszko), Żaglewski 2 I (80 Ambrożewicz), Kołodziejczyk 2 (57 Łukaszewski) - Twardowski 2, Bzdęga. 2. Trener: Piotr Zajączkowski.

Okocimski: Palej 3 - Szymonik 4, D. Policht 4 I, Jagła 5, Wawryka 3 - Rupa 4 (90 Cegliński), Darmochwał 4 I(86 Kostecki), Kozieł 4, Matras 3 - Popiela 4 (84 Skorupski), Ogar 3 (67 Kisiel). Trener: Krzysztof Łętocha.

Piłkarz meczu: Sławomir Jagła.

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na gazetakrakowska.pl Gazeta Krakowska