Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Olkusz. Przetarg na wywóz śmieci został ustawiony?

Katarzyna Sipika-Ponikowska
Katarzyna Sipika-Ponikowska
Katarzyna Ponikowska
Od 1 lipca odbiór śmieci w gminie Olkusz może zdrożeć aż o 1,8 mln zł, czyli prawie o jedną trzecią. Różnicę musieliby pokryć mieszkańcy. Wszystko przez to, że w przetargu na odbieranie i zagospodarowanie odpadów komunalnych pojawiły się wymagania, które spełnia tylko jedna firma w powiecie.

- Już teraz śmieci są bardzo drogie. Nie wyobrażam sobie, żebyśmy musieli płacić jeszcze więcej - obawia się Przemysław Kwiatkowski z os. Centrum.

Gmina tak zawęziła kryteria przetargu, że mogłoby się wydawać, iż został on ustawiony pod jednego wykonawcę. Chodzi głównie o zapis, że firma powinna dysponować co najmniej jedną śmieciarką zasilaną gazem ziemnym. Takie auto ma jedynie firma Alba z Olkusza, która zajmuje się też odpadami w gminie Olkusz.

- W naszej okolicy nie ma nawet stacji CNG z gazem ziemnym. Najbliższe zlokalizowane są w Trzebini i Dąbrowie Górniczej. Tymczasem dystans przejeżdżany przez auta zasilane gazem ziemnym jest krótki z powodu małej pojemności zbiornika - komentuje radny powiatowy Łukasz Kmita, który zainteresował się sprawą przetargu.

Zwrócił też uwagę na inny zapis - konieczność zatrudnienia przez oferenta na umowę o pracę osoby na stanowisku doradcy ADR ds. bezpieczeństwa w zakresie transportu drogowego odpadów niebezpiecznych. W innych firmach doradcy są zatrudniani na umowę zlecenie, bo takie odpady odbierane są zwykle tylko dwa razy w roku.

W efekcie zapisów zgłosiły się do przetargu tylko dwie firmy: Alba i spółka Avr z Krakowa. Pierwsza zaproponowała realizację zamówienia za 8,5 mln zł, druga za prawie 9,5 mln. Tymczasem gmina planowała wydać ok. 6,7 mln zł. - Gmina wprowadziła kryteria, które mogą znacznie podwyższyć koszt wywozu odpadów. Oczywiście ma takie prawo, tylko po co? Żeby było drożej? - pyta Łukasz Kmita. - Skoro brakuje 1,8 mln zł, ktoś będzie musiał te pieniądze dołożyć - zwraca uwagę radny.

Postanowiliśmy sprawdzić w Krakowie, czy takie wymogi są w przetargach stosowane. - U nas nigdy nie było takiego zapisu - odpowiada Piotr Odorczuk, rzecznik prasowy Miejskiego Przedsiębiorstwa Oczyszczania. - Super, jeśli firma ma pojazd zasilany CNG. Wiemy jednak, że śmieciarki są drogie, ekologiczne jeszcze droższe, a my musimy poruszać się w realiach rynkowych - dodaje.

Michał Latos z Urzędu Miasta i Gminy w Olkuszu poinformował nas wczoraj, że przetarg zostanie powtórzony, a jego kryteria zmienione. - Na razie za wcześnie, by mówić o szczegółach - podkreśla. Nie wiadomo, jak gmina zamierza zdążyć z kolejnym przetargiem, bo obecna umowa kończy się 30 czerwca.

Michał Latos zapewnia, że przetargi nie są wyłącznie dla firm „z okolicy”, a dla wszystkich zainteresowanych. - Tak wiele w ostatnim czasie mówi się o jakości powietrza, wobec czego gmina w realizowanych procedurach dąży do podnoszenia jakości usług i szczególnej troski o powietrze - urzędnik wyjaśnia zapis o śmieciarce na gaz.

Takie tłumaczenie nie zadowala Łukasza Kmity. - W specyfikacji przetargowej nie jest zapisane, że tym pojazdem należy wywozić śmieci, a jedynie, że wykonawca musi posiadać taki pojazd - podkreśla. - Burmistrz zapowiadał, że będzie walczył z układami. Tymczasem pojawia się pytanie, czy przy tym przetargu nie doszło do zasad naruszenia uczciwej konkurencji - dodaje radny. Razem z posłem Jackiem Osuchem zamierzają poinformować o sprawie Urząd Zamówień Publicznych oraz Urząd Ochrony Konkurencji i Konsumentów.

Zdaniem ekspertów zapis jest kontrowersyjny. - Warunki w postępowaniu przetargowym na wywóz śmieci mogą być bardzo wymagające i eliminujące np. firmy z nieekologicznymi środkami transportu, ale muszą mieć one logiczny związek z wykonywaniem usługi - komentuje Sławomir Podgórski, radca prawny, ekspert Krajowej Izby Gospodarki Odpadami. - Można wprowadzać ograniczenia w parametrach pojazdów, pod warunkiem, że te konkretne auta będą obsługiwać właśnie daną gminę. Inaczej jest to warunek zbędny - dodaje mecenas.

Komentarz Tomasza Olszowego, prezesa zarządu firmy Alba:
- Ofertę w postępowaniu o udzielenie zamówienia publicznego złożyła Alba Miejskie Przedsiębiorstwo Oczyszczania z siedzibą w Olkuszu, działająca na tym rynku od ponad 13 lat. Wspólnikiem tej spółki jest także Gmina Dąbrowa Górnicza. Oferta spółki
uwzględnia zagospodarowanie wszystkich odpadów z terenu gminy Olkusz na Regionalnej Instalacji Przetwarzania Odpadów zarządzanej przez ZGK Spółka z o.o. z siedzibą w Bolesławiu oraz fizyczny odbiór odpadów od części mieszkańców przez tą Spółkę.

Koszt eksploatacji śmieciarki zasilanej gazem jest porównywalny, a nawet niższy od tradycyjnej, napędzanej olejem napędowym. Nie wpływa to na koszt realizacji usługi. Koszt usługi wynika natomiast z coraz wyższych wymagań nakładanych
prawem na przedsiębiorców z branży gospodarki.

Autor: Katarzyna Ponikowska, Gazeta Krakowska

emisja bez ograniczeń wiekowych
Wideo

Strefa Biznesu: Polacy chętniej sięgają po krajowe produkty?

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wróć na gazetakrakowska.pl Gazeta Krakowska