Olkusz. Starsi i niepełnosprawni mieszkańcy os. Słowiki "odcięci od świata". Chcą przywrócenia przystanku przy ul. Pakuska [ZDJĘCIA]

Kliknij w przycisk „zobacz galerię” i przesuwaj zdjęcia w prawo - naciśnij strzałkę lub przycisk NASTĘPNE.

„Gazeta Krakowska” już kilka miesięcy temu informowała o czekających kierowców i mieszkańców utrudnieniach w ruchu w związku z remontem wiaduktów na drodze krajowej 94 przecinającej Olkusz na pół. Prace wymagają zamknięcia naprzemiennie, najpierw jednej nitki wiaduktu w kierunku Krakowa na miesiąc, a następnie w kierunku Bytomia na dwa miesiące.

Na czas remontu zamknięto dla ruchu samochodowego dwa sąsiadujące z wiaduktami skrzyżowania: skrzyżowanie drogi krajowej z al. 1000-lecia, bez zamykania ul. Przemysłowej oraz z ulicami: Kazimierza Wielkiego i Pakuską, jednocześnie zapewniając  przejście dla pieszych. W obrębie tych skrzyżowań powstała dla nich tymczasowa sygnalizacja świetlna.

Ruch lokalny z DK 94 skierowany został do al. 1000-lecia przez obwodnicę Olkusza, a następnie ul. Osiecką. Ruch w mieście z ul. Kazimierza Wielkiego przekierowano na ul. Kościuszki, natomiast z ul. Pakuskiej na ul. Witosa i Rataja.

- Rozwiązania pozwolą uniknąć nadmiernej kumulacji ruchu na ulicach miasta w godzinach szczytu, a także maksymalnie upłynnić ruch tranzytowy na DK94 i jednocześnie zminimalizować zatory drogowe na dojeździe do Olkusza

– informuje Iwona Mikrut.

Ci co mają samochody jakoś sobie radzą, choć narzekają na utrudnienia. Zmiana organizacji ruchu spowodowała jednak problemy dla tych, co własnego środka lokomocji nie mają. Do przystanku autobusowego przy ul. Pakuska na os. Słowiki nie dojeżdżają autobusy linii SŁ. Przystanek został wyłączony z ruchu 29 czerwca, aż do odwołania.

78-letni Stanisław Dybich, po sąsiedzku miał ten przystanek autobusowy. Dla starszego mężczyzny poruszającego się z pomocą dwóch kul, to było duże ułatwienie.

- Popełnili straszną zbrodnię odcinając nas od świata

– mówi z żalem w głosie pan Stanisław. - To jest ulica starych ludzi, nie tylko ja mam kłopoty z poruszaniem się. Nie mając samochodu, zdany byłem tylko na autobus, który kursował trzy razy przed i trzy razy po południu. Teraz do lekarza czy do kościoła nie mam się jak dostać - rozpacza.

Jak przekonuje, próbował interweniować u burmistrza Olkusza i GDDKiA, ale bez rezultatu.

- Cóż to za inżynierowie ruchu wymyślili, żeby autobusy nie mogły przejechać na wprost i zatrzymać się na przystanku

– mówi zdenerwowany pan Stanisław. - Jesteśmy uwięzieni w czterech ścianach. Starymi i niepełnosprawnymi ludźmi nikt się nie przejmuje – dodaje.

Niestety, nie ma szans na zmianę organizacji ruchu.

- Inżynierowie od organizacji ruchu przeanalizowali układ komunikacyjny miasta pod kątem najbardziej optymalnych i najmniej uciążliwych dla mieszkańców rozwiązań

– wyjaśnia Iwona Mikrut, główny specjalista ds. komunikacji społecznej Generalnej Dyrekcji Dróg Krajowych i Autostrad oddział w Krakowie. - Zaproponowali rozwiązania, które pozwolą zminimalizować utrudnienia i pomóc mieszkańcom w poruszaniu się po mieście w trakcie remontu – dodaje.

Wizyta u lekarza, załatwienie sprawy w urzędzie - to dla osób starszych czy też matek z małymi dziećmi nie lada problem. Dlatego też Fundacja Eko Miasto z Oświęcimia, na wzór poznańskiego projektu, uruchomiła darmowe przewozy seniorów i innych osób potrzebujących pomocy. Nieustająco szuka darczyńców, by móc realizować projekt jak najdłużej na obszarze całego powiatu oświęcimskiego. Może by tak zaszczepić pomysł w Olkuszu?

- Kiedyś pojawił się taki pomysł, ale nie doszło do realizacji

– przyznaje Michał Latos, rzecznik prasowy Urzędu Miasta i Gminy Olkusz. - Musiałaby się znaleźć jakaś chętna korporacja taksówkarska, albo jak w Oświęcimiu, fundacja z potencjałem. Innej możliwości darmowych taksówek dla seniorów nie ma – dodaje.

Wygląda na to, że osoby starsze i niepełnosprawne z os. Słowiki muszą uzbroić się cierpliwość i czekać na przywrócenie ruchu samochodowego wraz z przystankiem autobusowym.

FLESZ - Rachmistrzowie ruszyli w teren. Trwa Narodowy Spis Powszechny