W miniony piątek w tutejszym sądzie odbyła się kolejna rozprawa dotycząca politycznego skandalu. Jak się okazało, nie będzie to ostatnia potyczka wymiaru sprawiedliwości z oskarżonymi o fałszerstwa lokalnymi sympatykami PiS. Dwóm osobom, którym prokuratura przedstawiła zarzuty, już wymierzono karę. Rafał K. konsekwentnie nie przyznaje się do winy.
- Dlatego sprawa potrwa dłużej, niż można się było tego spodziewać. Sąd musi przesłuchać około 40 świadków - powiedział nam wczoraj rzecznik sądeckiej Temidy sędzia Bogdan Kijak.
Wyznaczono już terminy rozpraw. Najbliższa odbędzie się 20 stycznia. Ostatnia 11 maja. Po tym terminie należy się spodziewać ogłoszenia wyroku w sprawie Rafała K.
Jak informowaliśmy na łamach "Gazety Krakowskiej", pierwsza z oskarżonych - Dominika G., dawna pracownica biura poselskiego Ryszarda Nowaka (obecnego prezydenta Nowego Sącza,) przyznała się do winy i poprosiła o łagodny wyrok w związku z dobrowolnym poddaniem się karze.
Wyjątkowo łagodnie Temida potraktowała też drugiego z oskarżonych - Pawła K. Postępowanie karne dotyczące nadużyć przy sporządzaniu list z podpisami poparcia warunkowo umorzono na dwa lata próby, lecz zasądzono wobec Pawła K. świadczenie pieniężne w wysokości 2 tys. zł na cele społeczne.
Dla porównania - oskarżona o to samo przestępstwo posłanka Samoobrony Renata Beger usłyszała w poznańskim sądzie wyrok dwóch lat pozbawienia wolności w zawieszeniu na pięć lat oraz 30 tys. zł grzywny. Prokuratura ustaliła, że sfałszowano przynajmniej kilkadziesiąt podpisów. Dane obywateli przepisywano z kserokopii list z poprzednich kampanii wyborczych, a podpisy podrabiano. Na trefnych listach było też nazwisko człowieka, który zmarł rok wcześniej.
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Dołącz do nas na X!
Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?