Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Ostrów. Ile wytrzyma most na Dunajcu? Powiat czeka na opinie ekspertów

Paweł Chwał
Paweł Chwał
Zakończyły się już szczegółowe badania, ale na ostateczne wyniki ekspertyz stanu technicznego mostu na Dunajcu w Ostrowie koło Tarnowa poczekamy jeszcze kilka tygodni.

FLESZ - Rewolucja dla kierowców. Te zmiany musisz znać

Od tego, co stwierdzą eksperci, zależeć będzie dalszy los przeprawy i ruchu, który się po niej w tym momencie odbywa.

- Mam świadomość tego, że jest to jedyny most w okolicy i najkrótsze połączenie Tarnowa z autostradą A4 oraz z gminami Wierzchosławice i Radłów, ale nie mogę też narażać zdrowia i życia osób, które korzystają z przeprawy - mówi Roman Łucarz, starosta tarnowski.

Podkreśla, że wciąż ma w pamięci to, co wydarzyło się we Włoszech, gdzie zawalił się potężny most. - Jeśli ekspertyzy wskazywać będą jednoznacznie na to, że stabilność przeprawy w Ostrowie jest zagrożona, nie będę ociągał się z wprowadzeniem ograniczeń w korzystaniu z niej - dodaje.

W grę wchodzić mogą m.in. dodatkowe działania zmierzające do spowolnienia ruchu w tym miejscu, gdyż to właśnie drgania, w które wprawiają most szybko przejeżdżające pojazdy, stanowią dla przeprawy największe zagrożenie.

Sytuację nieco poprawiły progi zwalniające, które wybudowano kilka lat temu na dojeździe po obu stronach mostu. Niewykluczone jednak, że trzeba będzie powrócić też do ustawienia separatorów oddzielających obie jezdnie, a być może też do zamontowania sygnalizatorów i wprowadzenia ruchu wahadłowego. Gdy swego czasu zdecydowano się na takie rozwiązanie, na drodze utworzyły się gigantyczne korki. Teraz mogą być jeszcze dłuższe, gdyż ruch na drodze od tego czasu przybrał na sile. Szacuje się, że przez most dziennie przejeżdża od kilkunastu do nawet ponad 20 tysięcy samochodów, z czego dużą część stanowią ciężarówki, między innymi te, które kursują do tarnowskich Azotów.

Z mostu w Ostrowie mogą obecnie korzystać samochody, które ważą do 40 ton. - Pozwolenie wygasa z końcem roku, dlatego zlecone zostały ekspertyzy, aby stwierdzić, czy możemy dalej pozostawić taki tonaż, czy konieczne będzie wprowadzenie ograniczeń - mówi starosta.

Urzędnicy pierwotnie spodziewali się, że stary most wytrzyma do 2022 roku, kiedy to planowane jest oddanie nowej przeprawy na Dunajcu. Stanie ona obok dotychczasowej.

Dopiero wówczas można byłoby przystąpić do generalnego remontu kilkudziesięcioletniego mostu. Obecnie, kiedy odbywa się w tym miejscu ruch ciągły, jakiekolwiek prace mogą mieć jedynie charakter doraźny. Całkowite zamknięcie przeprawy, choćby na pewien czas, nie wchodzi w grę. Powiat docelowo chce pozostawić ją w przyszłości dla ruchu lokalnego.

Jedną ekspertyzę wykonali naukowcy z Politechniki Krakowskiej, drugą osoby związane z Politechniką Rzeszowską. Obie mają zostać dostarczone do końca listopada i dopiero wówczas wydana zostanie ostateczna decyzja w sprawie przyszłości mostu w Ostrowie.

Przeprawa znajduje się w ciągu drogi powiatowej ze Zbylitowskiej Góry do Wierzchosławic i dlatego utrzymanie mostu leży w gestii powiatu. Nowa droga i most podlegać mają już Zarządowi Dróg Wojewódzkich.

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wideo
Wróć na gazetakrakowska.pl Gazeta Krakowska