Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Oświęcim.Po wielu latach oczekiwania już są przewiązki łączące budynki Szpitala Powiatowego.Kosztowały ponad 6 mln zł powstały [ZDJĘCIA]

Monika Pawłowska
Przewiązki łączące trzy budynki Szpitala Powiatowego w Oświęcimiu, już gotowe. Odtąd transport pacjentów będzie odbywał się w bezpiecznych i komfortowych warunkach.
Przewiązki łączące trzy budynki Szpitala Powiatowego w Oświęcimiu, już gotowe. Odtąd transport pacjentów będzie odbywał się w bezpiecznych i komfortowych warunkach. Monika Pawłowska
O budowie przewiązek w Szpitalu Powiatowym w Oświęcimiu mówiło się od wielu lat. Projekt napowietrznej konstrukcji był gotowy w 2016 r., ale wciąż nie było pieniędzy na realizację inwestycji. Dopiero w ubiegłym roku dyrekcji szpitala udało się zgromadzić potrzebną kwotę 6 mln 99 tys. zł (z tego 2 mln zł wyłożył powiat oświęcimski, szpital zaciągnął kredyt w wysokości 3,8 mln zł, reszta to wkład własny) i budowa ruszyła we wrześniu. Mimo pandemii koronawirusa, która dotknęła również pracowników budowy, przy ciągle funkcjonującym szpitalu, budowę udało się zakończyć. Od jutra widok pielęgniarki przewożącej pacjentów między budynkami w wózkach inwalidzkich lub karetkami, pozostanie już tylko wspomnieniem. Dzięki przewiązkom znacząco poprawią się warunki i komfort pacjentów i personelu. Oficjalne otwarcie już jutro (26 sierpnia 2021 r.), jednak już dziś na prezentację inwestycji zostali zaproszeni dziennikarze. Zobaczcie i wy. Zapraszamy do galerii. Kliknij w przycisk „zobacz galerię” i przesuwaj zdjęcia w prawo - naciśnij strzałkę lub przycisk NASTĘPNE.

Koniec z przewożeniem pacjentów w wózkach inwalidzkich czy karetkami

Pomysł budowy przewiązek łączących budynki Szpitala Powiatowego w Oświęcimiu pojawił się w 2011 r. Pięć lat później pojawił się projekt, który ostatecznie nieco zmodyfikowano i mając gwarancję finansowania, budowa ruszyła.

- Walor użytkowy nie do przecenienia

– mówi Edward Piechulek, dyrektor Szpitala Powiatowego w Oświęcimiu. - Przez lata, czy to deszcz, czy śnieg czy upał, pielęgniarki przechodziły z pacjentami, czy przewoziły je na wózkach inwalidzkich na badania, od budynku do budynku. To oczywiście wiązało się z zagrożeniem złapania infekcji przez pacjentów, ale i personel. W poważniejszych przypadkach korzystaliśmy z usług firmy Vanmed, aby przewieźć pacjentów karetką 100 - 200 m do drugiego budynku. Teraz transport będzie odbywał się w komfortowych warunkach szerokimi i bezpiecznymi przewiązkami – dodaje.

Przewiązki połączyły trzy szpitalne budynki. Jedna przebiega od pawilonu, gdzie znajduje się m.in. oddział neurologiczny z pododdziałem udarowym do budynku mieszczącego II oddział chorób wewnętrznych z pododdziałem chorób płuc oraz centrum rehabilitacji. Stąd druga nitka prowadzi do głównego budynku szpitala, „wpijając się” w część, gdzie zlokalizowane są poradnie. Jedynie budynek psychiatrii nie został połączony przewiązką, ale tylko z powodu charakteru leczenia.

Przewiązka ma 134 m długości i 475 m. powierzchni. Stoi na 20 podporach, została wyposażona w trzy windy i dwa wyjścia ewakuacyjne. Zastosowano najnowocześniejszy system przeciwpożarowy, w razie zagrożenia okna otwierają się automatycznie, a drzwi zamykają.

Są i telefony, a z głośników płynie relaksacyjna muzyka, śpiew ptaków i szum wody.

Dotychczasowy układ komunikacyjny na terenach wewnątrzszpitalnych zmienił się o tyle, że powstała nowa droga przeciwpożarowa za budynkiem głównego pawilonu, a wzdłuż niej 30 miejsc postojowych. Kolejnych 25 miejsc postojowych powstało wzdłuż budynku, gdzie mieści się administracja szpitala. Więcej nie będzie.

- Powiem niepopularnie, szpital nie jest miejscem postojowym, tylko szpitalem

– mówi dyrektor Edward Piechulek. - Po to są ławeczki przed szpitalem, że chory może na niej poczekać, a kierowca w tym czasie zaparkować samochód na parkingach, których mnóstwo wokół. Dlatego wydłużyliśmy czas bezpłatnego parkowania z 15 do 30 minut – dodaje.

Jak przekonuje, będzie rozmawiał z władzami miasta, aby w sąsiedztwie powstał wielopoziomowy parking dla setek samochodów. Rozważa wybudowanie na terenie szpitala zamykanej rowerowni, bo takie są oczekiwania personelu.

Dalsze plany inwestycyjne w Szpitalu Powiatowym zależą od pieniędzy

Szpitalna infrastruktura powstała w latach 60. ubiegłego wieku. Ciągle wymaga remontów, ale zdecydowana większość już została odnowiona. Teraz na swoją kolej czeka oddział dziecięcy i budynek przychodni. W planach, na szpitalnym dziedzińcu, jest budowa dużego centrum diagnostycznego.

- Marzy nam się, aby cała diagnostyka, która teraz rozproszona jest w różnych częściach szpitala, czasem na górnych piętrach, była w jednym miejscu

– wyznaje dyrektor Edward Piechulek. - Moja wizja jest taka, aby maksymalnie diagnozować pacjenta w jednym miejscu, a potem leczyć na oddziałach. Czy osiągniemy ten cel? Jestem przekonany, że tak. Liczymy na duże fundusze na restrukturyzację infrastruktury – dodaje.

FLESZ - Medycy rzucają papierami

od 16 lat

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wideo
Wróć na gazetakrakowska.pl Gazeta Krakowska