Spotkanie odbyło się w Straszęcinie. Trzecioligowiec ze Świętokrzyskiego nie okazał się wymagającym rywalem dla niecieczan. Bruk-Bet wygrał wysoko, chociaż na początku dość niespodziewanie przegrywał 0:1. Stało się to po prostopadłym podaniu, po którym jeden z zawodników Juventy znalazł się w sytuacji sam na sam i ją wykorzystał.
Piłkarze z Niecieczy szybko jednak i to z nawiązką zaczęli odrabiać straty. W 15 min po bardzo ładnej zespołowej akcji wyrównał Marcin Szałęga.
Już po chwili znowu Szałęga, po ładnym uderzeniu z pierwszej piłki, podwyższył wynik spotkania.
W pierwszej połowie na listę strzelców wpisał się też Artur Prokop, który uderzeniem z rzutu karnego pokonał golkipera gości. Pewne prowadzenie po pierwszych 45 minutach gry jasno wskazywało, kto na boisku w Straszęcinie dyktuje warunki gry.
W drugiej części przewaga niecieczan była wciąż bardzo duża. Efektem były kolejne bramki. Jedną z nich zdobył Łukasz Szczoczarz.
- Zanim to się stało to ładnie z sobą piłkę zgrali Kwiek z Wójcikiem - komplementował kolegów zadowolony napastnik niecieczan.
Szczoczarz w tym pojedynku mógł jeszcze zdobyć jednego gola, ale... nie żałował , że nie trafił do bramki.
- Stojąc na dobrej pozycji uderzyłem piłkę głową. Nie wpadła do siatki, jednak gdyby tak się stało, to i tak nie zostałaby uznana, ze względu na spalonego - mówi zawodnik.
Trener Marcin Jałocha wciąż szuka optymalnego ustawienia przed hitowo zapowiadającym się spotkaniem ze Świtem Nowy Dwór Mazowiecki. Dotyczy to również formacji ataku. W drugiej połowie zagrał w nim Łukasz Szczoczarz, a za swoich partnerów miał Leśniowskiego i Smółkę.
- Dla mnie nie było aż takiej dużej różnicy z kim gram. Zdaję sobie doskonale sprawę, że trener próbuje różnych rozwiązań. Chce nas jak najlepiej przygotować do rozgrywek - dodaje "Szczota".
Przypomnijmy, że w sobotnim sparingu w barwach Bruk-Betu z Juventą Starachowice zabrakło Waldemara Dzierżanowskiego, Piotra Trafarskiego i Sebastiana Ryguły. Wszyscy oni leczą kontuzje.
Bruk-Bet Nieciecza - Juventa Starachowice 6:1 (3:1)
Bramki dla Bruk-Betu: Szałęga 15, 21, Prokop 25-karny, Cios 48, Szczoczarz 68, Kot 80.
Bruk-Bet: Baran - Kleindschmidt, Cios, Jacek, Zontek - Fedoruk, Prokop, Cygnar, Kwiek - Szałęga, Smółka. Zagrali również: Budka, Ogórek, Czarny, Wójcik, Metz, Szczoczarz, Kot, Fijał.
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Dołącz do nas na X!
Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?