Leszczyńska zachęca władze urzędu marszałkowskiego i szefów kilku resortów do współfinansowania przedsięwzięcia, jakiego jeszcze w Polsce nie było. Minister Kultury i Minister Obrony Narodowej już odmówili wydzielenia dotacji na rekonstrukcję walk kolejowych. Juliusz Engelhardt, podsekretarz Stanu w Ministerstwie Infrastruktury, zapewnia, że jego resort daje zielone światło tego typu akcjom.
- Musimy dbać o historię - zaznaczał wczoraj na spo-tkaniu zorganizowanym w krakowskim Muzeum AK.
Podsekretarz skrupulatnie zapisywał w notesie kwoty, jakiej potrzebują organizatorzy (ponad 10 tys. zł). Konkretne deklaracje jednak na spotkaniu nie padły. Elżbieta Kantor z Urzędu Marszałkowskiego zapewniła, że do końca sierpnia będzie wiadomo, czy projekt szlaków pociągów pancernych dostanie dotację marszałkowską.
Pomysł miłośników kolei jest taki, by zorganizować podróż szlakiem niepołomickiego 2. Dywizjonu Pociągów Pancernych. - Kilkuset turystów wybierze się na historyczną przejażdżkę z Krakowa do Podłęża w gminie Niepołomice - zdradza Leszczyńska.
- Pojadą eszelonem (wojskowa jednostka transportowa) składającym się z wagonów towarowych i platformy na armatę - dodaje.
Uczestnicy przejażdżki znaj-dą się w centrum walki Wojska Polskiego z oddziałem Wehrmachtu. Będą wybuchać bom-by, nie zabraknie ostrzału z karabinów i ewakuacji cywilów. Atak zakończy się rozbiciem oddziału niemieckiego. - Czegoś takiego jeszcze w Polsce nie było - podkreśla Leszczyńska.
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Dołącz do nas na X!
Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?
