Bieszczadzka Straż Graniczna i tarnowska policja poszukują ok. 30-letniego Gruzina, który uciekł strażnikom z konwoju.
- Był wieziony do strzeżonego ośrodka dla cudzoziemców w Przemyślu - informuje rzeczniczka straży Elżbieta Pikor.
Poprosił, by zatrzymać się na stacji paliw, do toalety. Wszedł tam i uciekł. Nie jest niebezpieczny. Miał być osadzony w ośrodku, bo przbywa w Polsce nielegalnie.