"Pogrzeb Prz_szłości". Przez Kraków przeszedł "kondukt żałobny dla Ziemi" [ZDJĘCIA]

WIDEO: Krótki wywiad

Kondukt spod wieży ratuszowej na Rynku Głównym przeszedł dookoła rynku oraz Bazyliki Mariackiej, by zakończyć się symbolicznym pogrzebem na Placu Mariackim przy fontannie.

– Decydujemy się na taką formę, by uświadomić sobie i innym, że zagrożenie związane ze zmianami klimatu jest poważne – to naprawdę kwestia życia i śmierci. Świat, który znamy, ginie. Trwa masowe wymieranie gatunków zwierząt i roślin. Na całym świecie, w tym także w Polsce, zmagamy się ze skutkami globalnego ocieplania - suszami, upałami, ekstremalnymi zjawiskami pogodowymi. Jeśli nie uda się pokonać bezczynności decydentów i odejść od wysokoemisyjnych błędów przeszłości, równie dobrze możemy pożegnać się z naszą przyszłością - mówią przedstawiciele Extinction Rebellion Kraków.

– Czy to znaczy, że grzebiemy wszelką nadzieję? Nie. Chcemy pokazać dobitnie, że trzeba zacząć działać natychmiast. Choć grobowe nastroje nierzadko mogą brać górę, róbmy co w naszej mocy, by nie dopuścić do zrealizowania się najczarniejszych scenariuszy – i zawalczyć o życie – dodają.

„Pogrzeb_przyszłości” to kolejny tego typu happening organizowany w Polsce. Podobne „pogrzeby” odbyły się już m.in. we Wrocławiu, Poznaniu i Opolu, a także w wielu miastach na całym świecie. Wszystkim przyświeca ta sama idea – uświadomienie społeczeństwu zagrożeń, jakie wynikają ze zmian klimatycznych, oraz przekonanie rządów do mówienia prawdy o klimacie i podjęcia realnych działań w celu powstrzymania utraty różnorodności biologicznej i ograniczenia emisji gazów cieplarnianych do zera do 2025 r.