3 z 7
Poprzednie
Następne
Potrójne morderstwo w Tatrach? Tajemnica Lodowej Przełęczy
Przed południem połączone grupy wyruszyły w stronę Doliny Jaworowej. Rodzina prokuratora nie dorównywała tempem taternikom. Pozostawioną w tyle grupę wspierał na duchu Ryszard Wasserberger. Gdy wyprawa dotarła pod Lodową Przełęcz, taternicy zdecydowali, że do opieki nad niedoświadczoną rodziną wystarczy jedna osoba. Zarządzono losowanie. Na ochotnika jednak zgłosił się dotychczasowy „dobry duch” grupy.
Szczepańscy i Zaremba ruszyli przodem. Pogoda nie dawała za wygraną, jednak po niedługim czasie wychłodzeni taternicy dotarli do Zakopanego. Nie wiedzieli, że za ich plecami właśnie rozgrywa się dramat.