Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Powiat brzeski. Jest wniosek o decyzję środowiskową dla sądeczanki. Planowany przebieg wciąż budzi niepokój wśród mieszkańców

Paweł Michalczyk
Paweł Michalczyk
Wizualizacja jednego z odcinków sądeczanki
Wizualizacja jednego z odcinków sądeczanki GDDKiA
Do Regionalnej Dyrekcji Ochrony Środowiska został złożony wniosek o wydanie decyzji środowiskowej dla sądeczanki. To kolejny przełomowy krok w planowanej od lat inwestycji, jednak Generalna Dyrekcja Dróg Krajowych i Autostrad jako preferowany wybrała wariant, który budzi sprzeciw wśród mieszkańców gminy Gnojnik i Czchów, a także wśród włodarzy tych gmin. Dwa inne warianty zostały wskazane jako alternatywne.

FLESZ - Południowokoreańska oferta budowy elektrowni jądrowych

od 16 lat

Decyzja środowiskowa to ważny krok z punktu widzenia planowanej inwestycji. Będzie ona podstawą wydania decyzji zezwalającej na rozpoczęcie budowy.

Wśród mieszkańców gmin Gnojnik i Czchów słychać jednak głosy zaniepokojenia, bo Generalna Dyrekcja jako preferowany wybrała wariant C, który spotkał się ze sprzeciwem zarówno mieszkańców, jak i samorządowców (jako alternatywne wskazano warianty A, czyli tzw. wariant samorządowy, oraz F).

- Wybór tego wariantu jako rozwiązania optymalnego poprzedzony był analizami całego obszaru od Brzeska do Nowego Sącza, w pasie o szerokości prawie 20 km, gdzie zaproponowano i przeanalizowano 26 pełnych przebiegów - informuje Generalna Dyrekcja Dróg Krajowych i Autostrad. Jak czytamy w komunikacie, dokonano analizy porównawczej pięciu najkorzystniejszych wariantów w podziale na kryteria: techniczne, społeczne, środowiskowe i ekonomiczne. - Z tych pięciu wybrano trzy, z czego wariant C jest rekomendowany, warianty A i F wskazano jako alternatywne.

Wniosek o wydanie decyzji środowiskowej obejmował raport oddziaływania na środowisko i mapy obszaru, na którym będzie realizowana droga. - Droga krajowa nr 75 łącząca Brzesko z Nowym Sączem musi powstać na całym przebiegu. Aby tak się stało, potrzebna jest zgoda wszystkich zainteresowanych stron. Liczymy na konstruktywną postawę samorządów i organizacji społecznych - zaapelował minister infrastruktury Andrzej Adamczyk.

Tyle, że w gminach Gnojnik i Czchów wciąż słychać głosy niezadowolenia. Sprawa nie budzi emocji tylko w gminie Iwkowa. - Droga jest potrzebna, chcemy, żeby była jak najmniej wrażliwa społecznie, natomiast w naszym przypadku te warianty są akceptowalne - mówi wójt Bogusław Kamiński.

Zdecydowanie inne stanowisko wyraża burmistrz Czchowa Marek Chudoba. - Nie można brać pod uwagę tylko względów finansowych. Tu żyją i pracują ludzie, tu inwestują swoje majątki, dla czyjegoś kaprysu nie można zniszczyć 400 budynków. W ogóle nie bierze się pod uwagę opinii mieszkańców. W środowisku najważniejszy jest człowiek, wszystko inne ma mniejszy kaliber.

Burmistrz Czchowa podkreśla, że zarówno jemu, jak i mieszkańcom zależy na wybudowaniu sądeczanki, ale nie w wariancie C. - Ma być ona obwodnicą, która odciąża, a nie dociąża. Ten wariant jest nie do przyjęcia i ktoś to musi zrozumieć.

Jego zdaniem sprawa ma podtekst polityczny. - Za tym wariantem obstają tylko parlamentarzyści z Sądecczyzny. Elektorat naszych kilku gmin to raptem 35 tysięcy osób, a elektorat Nowego Sącza to ponad 100 tysięcy osób. Widzę tu grę polityczną i tyle.

Na drogę w wariancie C nie godzą się m.in. mieszkańcy Tymowej. - 20 lat dochodziłem do tego, żeby zamieszkać w miejscu, które ma odpowiednie walory środowiskowe i krajobrazowe. To miejsce dawało mi poczucie bezpieczeństwa - mówi rozgoryczony mieszkaniec miejsca, które ma przeciąć ruchliwa dwupasmówka.

Wraz z innymi członkami stowarzyszenia Zielona, Tymowa stoi murem za wariantem A, przewidujący budowę kilometrowego tunelu na granicy gmin Lipnica Murowana i Iwkowa. - Uważamy, że prezentem dla obecnej władzy jest wariant samorządowy i niech to w końcu uszanują. W wariancie C nigdy się na te drogę nie zgodzimy - mówi mieszkaniec Tymowej.

Głosy niezadowolenia słychać też w gminie Gnojnik. W sierpniu mieszkańcy Lewniowej zorganizowali blokadę drogi krajowej nr 75 w Gnojniku. Protestowali w ten sposób przeciwko wariantowi C. - Jako sołtys cały czas jestem za rozwiązaniem samorządowym, czyli za wariantem A - mówi Artur Seniuk, sołtys Lewniowej.

Również on jest zwolennikiem wybudowania drogi, na którą czeka wielu kierowców. - Nasilenie ruchu jest coraz większe, przybywa wypadków, które zdarzają się w miejscach, w których wcześniej do nich nie dochodziło.

O tym, że został złożony wniosek o decyzję środowiskową dowiedział się od nas. - Wniosek o niczym nie świadczy, zobaczymy jaka będzie decyzja - uważa sołtys Lewniowej.

Zdaniem wójta Iwkowej, decyzja środowiskowa może być gotowa w 2022 roku. - Pozostanie natomiast kwestia jej uprawomocnienia się, odwołań, a to już inna sprawa - dodaje samorządowiec.

Masz informacje? Nasza Redakcja czeka na #SYGNAŁ

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wideo
Wróć na gazetakrakowska.pl Gazeta Krakowska