Puchar Polski. MKS Trzebinia melduje się w ćwierćfinale wojewódzkim. W drodze do niego pokonał Glinika Gorlice [ZDJĘCIA]

Zobaczcie zdjęcia z 1/8 finału Pucharu Polski w Małopolsce: MKS Trzebinia - Glinik Gorlice:

Zaczęło się pomyślnie dla gości. Krzysztof Dąbrowski na lewym skrzydle obsłużył podaniem Jakuba Dziedzica, który „złamał” nieco do środka i – choć miał na plecach Marcina Kalinowskiego – uderzył precyzyjnie w dalszy róg.

Kilka minut później Michał Kowalik miał okazję doprowadzenia do remisu. Minął już bramkarza, ale kąt był zbyt ostry, aby trafić do pustej bramki.

Przyjezdni mogli przed przerwą podwyższyć prowadzenie. Tym razem Dziedzic wystąpił w roli asystenta, a Karol Kusiak przegrał pojedynek z Tomaszem Wróblem. Zmarnowana okazja szybko zemściła się na gorliczanach, bo z rzutu karnego stan meczu wyrównał Marcin Kalinowski.

Teraz trzebinianie starali się pójść za ciosem. Po rzucie rożnym, z pola karnego uderzył Szymon Barczyk. W porę zareagowali obrońcy. Jednak tuż przed przerwą prawą stroną urwał się Adrian Zybiński. Podciągnął do linii końcowej boiska, a potem jeszcze podciągnął wzdłuż niej kilka metrów, by zagrać na przedpole do Michała Kowalika. Jego strzał był już tylko formalnością.

Gorliczanie zaczęli po przerwie agresywnie. Kacper Kukla strzałem za pola karnego trafił w słupek. Zgodnie z dewizą nie strzelisz – tracisz, na odważne wejście w pole karne zdecydował się Mateusz Węgorek. Po jego strzale Bartłomiej Czochór odbił piłkę przed siebie, więc do siatki wpakował ją Michał Kowalik.

- Asystą zrehabilitowałem się za pierwszą bramkę – bił się w pierwsi Mateusz Węgorek, który potem miał możliwość wpisania się na listę strzelców, lecz wybrał podanie zamiast strzału.

Po akcji oskrzydlającej Michał Kowalik z bliska główkował w bramkarza, ale potem upolował hat-tricka. Strzałem zza pola karnego, w dalszy róg, ustalił wynik spotkania.

Trzebinianie mogli strzelić więcej goli. Krystian Rejdych, mając przed sobą tylko bramkarza, z 5 metrów podał mu piłkę, a Jakub Grzyb w sytuacji „sam na sam” uderzył nad poprzeczkę.

- Nie jestem zachłanny na gole, ale wysokie wygrane, także pucharowe, budują atmosferę w zespole. Fajnie, że kreujemy sytuacje bramkowe i strzelamy gole. Mecz obył się bez kontuzji – powiedział Wojciech Skrzypek, trener trzebinian.

- Przyjechaliśmy do Trzebinia 11 młodzieżowcami. Objęliśmy prowadzenie, ale – im dalej w mecz – gospodarze zaczęli doświadczeniem brać górę. Było kilka momentów kluczowych. Po strzeleniu pierwszej bramki, mieliśmy okazję na drugą. Uważam, że podyktowaniem karnego sędzia nas skrzywdził. Wreszcie, na początku drugiej części, mieliśmy szansę na gola na 2:2. Nie udało się, więc gratuluję rywalom wygranej – ocenił Tomasz Wacek, trener gorliczan.

MKS Trzebinia – Glinik Gorlice 4:1 (2:1)

Bramki: 0:1 Dziedzic 13, 1:1 Kalinowski 37 karny, 2:1 Kowalik 45, 3:1 Kowalik 54, 4:1 Kowalik 64.

MKS Trzebinia: Wróbel – Martyniak, Kalinowski, Sz. Kurek – Węgorek (71 Garlacz), Barczyk (65 Górka), Szczurek (83 Rejdych), Grzyb, Zybiński, Sochacki (71 Gałka) – Kowalik (88 Baran).

Glinik: Czochór – Rząca, Krzysztoń (67 Firlit), Dąbrowski, Myśliwy – Stój (35 Buś), Kukla, Dziedzic, Kusiak – Mituś, Szpyrka (58 Śliwa).

Sędziował: Mateusz Czerwień (Myślenice). Żółta kartka: Myśliwy. Widzów: 100.

Pozostałe wyniki 1/8 finału Puchar Polski na szczeblu Małopolski

• Sokół Słopnice - Bruk-Bet Termalica II Nieciecza 5:5, karne 1:3
• Piliczanka Pilica - Błyskawica Proszówki 0:2
• Nadwiślanka Nowe Brzesko - LKS Rajsko 3:1
• LKS Niedźwiedź - Podhale Nowy Targ 0:10
• Jordan Sum Zakliczyn - Orzeł Ryczów 0:6
• Wieczysta Kraków - Okocimski Brzesko 8:0
• Metal Tarnów - Poprad Muszyna 0:3 (walkower)

Ćwierćfinał na szczeblu Małopolski (środa, 11 maja, godz. 17.30)

• Wieczysta Kraków - Poprad Muszyna
• Orzeł Ryczów - Podhale Nowy Targ
• Nadwiślanka Nowe Brzesko - Błyskawica Proszówki
• MKS Trzebinia - Bruk-Bet Termalica II Nieciecza