Rachunki krakowian wyższe każdego roku

Ceny usług komunalnych z roku na rok się zmieniają. I nie ma co się oszukiwać, ciągle idą w górę.
- Jeszcze parę lat temu nie zastanawiałam się, ile płacimy za wodę, wywóz śmieci, czy pozbycie się ścieków - zauważa Justyna Sowińska. - Największym problemem był zawsze czynsz, który stale był wyższy.

Tak było do stycznia tego roku. - Gdy przeglądałam rachunki, bardzo się zdziwiłam. To nie są grosze! - mówi. - Dla mojej rodziny różnica kilku złotych to duża zmiana w budżecie.

Rosnące ceny przerażają też właścicieli i administratorów kamienic i bloków. - Od kilku lat wszystko idzie w górę. Jeśli chodzi o wodę i ścieki to niewiele, ale styczniowa podwyżka za wywóz śmieci była zbyt radykalna - ocenia Bogusław Tatarczuch, właściciel kamienicy przy ulicy Siemi-radzkiego. - Na razie różnicę dopłacam z własnej kieszeni. Nie wiem jednak, co będzie przy kolejnym wzroście cen
- dodaje. Jeszcze w grudniu Pan Bogusław za wywóz odpadów z kamienicy miesięcznie płacił niewiele ponad 300 zł. Teraz musi wydać ponad 450 zł.

a wywóz śmieci płacimy jak w stolicy. Dlaczego tak dużo? - Korzystamy z jednego
z najnowocześniejszych składowisk odpadów, a nie z byle wysypiska. Za tonę śmieci płaci się tam 185 zł, a zwozimy miesięcznie 16 tys. ton. Musimy na to zarobić - tłumaczy Roman Luty z Miejskiego Przedsiębiorstwa Oczyszczania w Krakowie. - Co więcej, wzrosła opłata środowiskowa
za składowanie odpadów. To spowodowało, że podwyżka wyniosła aż 40proc., a nie jak zwykle
ok. 5 proc - dodaje.
W Krakowie płacimy też krocie za ciepłą wodę, ok. 14 zł za 1 m sześc. Dla warszawiaka gorąca kąpiel jest o wiele tańsza. W stolicy 1 m sześc. ciepłej wody to wydatek niespełna 10 zł. Dlaczego? Bo nie jesteśmy nowocześni, mamy kiepską sieć instalacji ciepłowniczej. - Tylko dlaczego my mamy za to płacić? - pytają krakowianie.

Niewielkim pocieszeniem może być to, że ciągle mamy najtańszą wodę wśród dużych miast Polski. Jak mówi Piotr Ziętara, rzecznik MPWiK o 1,5 zł niższą od średniej ceny branżowej. Bo nie musimy jak inni płacić kary za zanieczyszczenie środowiska.Władze miasta przyznają, że utrzymanie taryf
za usługi komunalne na przystępnym dla mieszkańca poziomie nie jest łatwe. - Świadczenia powinny być dostępne, nie tylko na wyciągnięcie ręki, ale i wyciągnięcie portfela zwykłego mieszkańca
- tłumaczy wicedyrektor ds. organizacyjnych KZK Joanna Nie-działkowska. - Zadania te realizujemy poprzez spółki prawa handlowego, które nie mogą być firmami charytatywnymi. Muszą zarabiać
- dodaje.