Radni Krakowa wojują na forum Wisły

Małgorzata Jantos dziś skieruje sprawę wpisu na forum do komisji dyscyplinarnej rady miasta. - To judzenie. Szczucie. Radny podżega kibiców Wisły - mówi radna. - Zastanawiam się, czy nie powinna tym się zająć prokuratura - kwituje.

Wpisami Olszówki na forum kibców Wisły zajmie się na razie komisja dyscyplinarna, ale w okrojonym składzie. Autor wpisów jest bowiem jej przewodniczacym i będzie musiał zostać wyłączony z obrad.

Radny Olszówka nie oszczędza też Bogusława Kośmidera, który w sprawie stadionu Wisły domagał się przeprowadzenia audytu przed przekazaniem przez radę dodatkowych pieniędzy na jego budowę. Olszówka pisze na forum "Słucham go już dwie kadencje, nie ma nic sensownego do powiedzenia. Pisze, że jest bankowcem, bo pracował w pięciu bankach. Z tego co wiem, to nie sprawdził się nigdzie". To część komentarza Olszówki do opublikowanych na forum listów Kośmidera do kibiców. - To żałosne. Pan Olszówka nie jest w stanie mnie obrazić - mówi Kośmider. - Wierzę, że prawdziwi kibice potrafią odróżnić głupotę od walki o dobro klubu.

Kolejną ofiarą internetowego ataku stał się radny Grzegorz Stawowy. Olszówka na forum napisał, że ten podczas debaty o stadionie publicznie powiedział, że "dla psiarni powinna być buda".- Radny Olszówka miał kiedyś dozór policyjny, bo chcieli go dorwać kibice Cracovii - przypomina Stawowy. - Powinien więc rozumieć, czym grożą takie wpisy. Nigdy publicznie nie wypowiedziałem takich słów.

Olszówka jednak słowną wojnę z forum chce przenieść na ring bokserski. Wysłał do Stawowego e-mail, w którym rzuca mu rękawice, wyzywając na pojedynek. Oprócz obrażania kibiców Wisły zarzuca Stawowemu, że ten sam kiedyś podżegał przeciwko niemu fanów Cracovii na ich forum. - Faktycznie wpisałem tam kiedyś, że radni Osmenda i Olszówka są kibicami Wisły. Ale przeprosiłem ich za to - odpowiada Stawowy. - Bić się nie będę, bo głupotę najlepiej zwalczać ciszą - kwituje.

Olszówka twierdzi, że to on jest ofiarą. - Radnym nie podoba się to, że obnażam mechanizmy ich działania. Nie piszę o czymś, co nie miało miejsca - mówi Olszówka. - Nie robię nic nagannego. Jeśli pani Jantos poczuła sie dotknięta, m0gę ją przeprosić. Pana Stawowego wyzwałem do męskiej rywalizacji na sportowych zasadach.

Olszówka twierdzi, że sama radna Jantos powiedziała mu o tym, że bliżej jej do Cracovii ze względu na syna. Z kolei słowa Stawowego miały paść na jednej z komisji rady miasta. Równocześnie Kośmiderowi wypomina, że groził konsekwencjami prawnymi kibicom, którzy opublikowali jego listy. - Zdenerwowałem się, że zrobiono to bez mojej wiedzy. Nie zamierzam jednak wyciągać żadnych konsekwencji - dodaje.