Dodaje, że postępowanie administracyjne w tej sprawie nadal trwa. Ma rozstrzygnąć, co co dalej z przebudową? Kamienica należy do archidiecezji krakowskiej, która wynajęła go rodzinie Likusów - właścicielom sieci znanych, luksusowych hoteli. Przy Rynku 44 powstaje kolejny, ale prace remontowe są przeprowadzane bez wymaganych pozwoleń. Inwestorzy nie załatwili formalności i remontują zabytek według własnych planów.
Nie podoba się to między innymi Janowi Janczykowskiemu, wojewódzkiemu konserwatorowi zabytków.
- W ubiegłym roku moi pracownicy skontrolowali prace. Stwierdzili m.in., że inwestor przebił ścianę od strony restauracji na podwórko. Badamy, na ile remont mógł uszkodzić zabytkowe elementy budynku - podkreśla. - Wydaliśmy również decyzje nakazujące wstrzymanie niektórych prac remontowych - dodaje.
Tymczasem rzecznik prasowy krakowskiej kurii ks. Robert Nęcek przyznaje, że o sprawie dowiedział się od nas. - Poinformuję o tym ks. bpa Józefa Guzdka, który na pewno zbada problem - deklaruje.
Przypomnijmy, że to nie pierwsze problemy rodziny Likusów z nadzorem budowlanym i konserwatorem zabytków. W lipcu 2007 roku podczas otwarcia hotelu Starego okazało się, że nie ma on zgody na użytkowanie. PINB nałożył na Likusów 180 tys. zł kary za prowadzenie hotelu bez pozwolenia. Na dokładkę Jan Janczykowski nakazał rozbiórkę tarasu widokowego, którego nie było w zgłoszonym projekcie budowlanym
Niestety nie udało nam się uzyskać odpowiedzi od braci Likusów. W piątek, po uzgodnieniu z biurem marketingu grupy Likus, wysłaliśmy drogą elektroniczną prośbę o komentarz w tej sprawie. Nie otrzymaliśmy go.
Jak działają oszuści - fałszywe SMS "od najbliższych"
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Dołącz do nas na X!
Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?