Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Remonty autostrady A4. Na chrzanowskim odcinku utrudnienia potrwają do początku września

Małgorzata Gleń
Małgorzata Gleń
Problem jest z wjazdem na autostradę i wyjazdem z niej. Trzeba to robić z jezdni, na której odbywa się normalny ruch
Problem jest z wjazdem na autostradę i wyjazdem z niej. Trzeba to robić z jezdni, na której odbywa się normalny ruch Sławomir Bromboszcz
Kierowcy korzystający z „chrzanowskiego” odcinka autostrady pytają, kiedy zakończą się tam utrudnienia. Remont 3,5 km jezdni od węzła balińskiego w stronę Krakowa trwa niecały miesiąc ale bardzo komplikuje jazdę. Autostrada na tym odcinku jest zwężona a wjazd na nią jest ryzykowny

Mateusz Malik z Krzeszowic do pracy dojeżdża do Libiąża. Jak większość kierowców trasę między Trzebinią a Chrzanowem i z powrotem pokonuje autostradą. Dzięki temu omija się część Chrzanowa i zaoszczędza sporo czasu. To jest niepłatny odcinek.

- Teraz wolę jechać przez centrum Chrzanowa, choć co chwilę staje się na światłach. Nie ma osobnego pasa do włączenia się do ruchu na autostradzie ani w jedną ani w drugą stronę - zaznacza.

Kierowca dojeżdżający do autostradowej nitki musi się zatrzymać i wypatrywać luki między autami. - Jest to zwyczajnie niebezpieczne - dodaje Mateusz Malik.

Małgorzata Mosur tą trasą jeździ co kilka dni. - Pierwszy raz, gdy wjeżdżałam na autostradę podczas tego remontu, jeszcze w czerwcu, jechałam dość zamyślona. W ostatniej chwili zatrzymałam się przed znakiem „STOP”. Akurat przede mną śmignęło auto większe od mojego. Zmiażdżyło by mnie - opowiada. Przyznaje, że remont jest dobrze oznakowany, ale pojechała „na pamięć”.

Teraz stara się omijać autostradę. - Ale nie zawsze mi się udaje, po prostu zapominam, by jadąc od strony Chrzanowa skręcić wcześniej. Nieraz, jak kierowcy jadą wolniej, to któryś wpuści, ale nieraz trzeba swoje odczekać, zwłaszcza, jak jest średni ruch, bo wtedy wszyscy jadą szybciej i nie ma luk - mówi.

We wtorek rano z Trzebini pojechała prosto, do Chrzanowa. - I całe szczęście, bo zerknęłam na autostradę. Do włączenia się do ruchu stało kilkanaście samochodów. Można tak stać długo - podkreśla.

Stalexport, zarządca autostrady A4 wyjaśnia, że prace na wysokości Chrzanowa potrwają jeszcze do początku września.

- Po 29 lipca br. wykonawca robót przeniesie się na jezdnię do Katowic. Prace w tym rejonie planujemy zakończyć, jeśli pozwolą na to warunki atmosferyczne, z początkiem września tego roku - mówi Rafał Czechowski, rzecznik Stalexportu.

Niestety w przy pracach na drugiej jezdni też nie będzie osobnego pasa do włączania się i wyłączania się z ruchu.

- W czasie prowadzenia tych prac nie ma takiej możliwości. Na wyjazdach z łącznic ustawione są znaki „STOP” wraz z namalowaną na jezdni linią bezwzględnego zatrzymania -w tych miejscach należy zachować szczególną ostrożność - przypomina Rafał Czechowski.

Na tarasie do Krakowa są jeszcze remonty na dwóch mostach - na wysokości Frywałdu i Morawicy. Wymieniana jest tam izolacja oraz urządzenia dylatacyjne.

WIDEO: Samochody używane. Wiemy, na które marki trzeba najbardziej uważać. Sprawdź

Źródło: TVN Turbo/xnews

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wideo
Wróć na gazetakrakowska.pl Gazeta Krakowska