Kierowcą autobusu Kukla chciał być od dziecka. Do dziś dokładnie pamięta chwilę, która na tym zaważyła. - Była straszna ulewa, oberwanie chmury, a ja jechałem z moim ojcem autobusem. Powiedział, że nie wysiądziemy, dopóki nie przestanie padać. Jeździliśmy tak chyba dwie godziny i wtedy zaraziłem się tą pasją - wspomina dyrygent.
W tym czasie 5-letni Kukla był już początkującym pianistą. Muzyka pochłonęła go na tyle, że ukończył studia na Akademii Muzycznej i założył własną orkiestrę "Kukla Band", z którą 43-letni dziś muzyk koncertuje na najważniejszych galach i festiwalach w kraju. Dyrygowanie i komponowanie nigdy jednak nie zepchnęły autobusów na boczny tor jego życia. Jazda za kierownicą dostarcza mu wrażeń, których nie zobaczy z okien pracowni i nie wyczyta w nutach.
Kukla od 10 lat jest kierowcą krakowskiej firmy Raf Trans i jeździ z wycieczkami po całej Europie. Jego firma wygrała przetarg na obsługę Euro 2012, a Kukla został kierowcą piłkarskiej reprezentacji Anglii.
Jaka jest różnica między codzienną jazdą a prowadzeniem autokaru z Waynem Rooneyem Stevenem Gerrardem i Johnem Terrym? Poza policyjną eskortą i możliwością jazdy na czerwonym świetle niewielka. Kukla wyjaśnia, że zawsze chodzi przede wszystkim o bezpieczeństwo i komfort pasażerów.
Podkreśla też, że zawsze trzeba być w cieniu. - Nie biegam do piłkarzy i nie zagaduję ich. Nasz kontakt ogranicza się do: "dzień dobry", "do widzenia" - zaznacza.
O angielskich piłkarzach mówi, że sprawiają wrażenie chłodnych i zdystansowanych, ale maksymalnie profesjonalnych i całkowicie oddanych swojej pracy. Po pierwszych dwóch spotkaniach i kilku treningach, którym się przyglądał, Zygmunt Kukla nie ma wątpliwości, że będzie woził angielskich piłkarzy aż do 1 lipca. - Dojdą do finału! A wtedy zobaczymy, co będzie dalej - mówi.
Euro 2012 w Krakowie: zdjęcia, wideo, informacje! [SERWIS SPECJALNY]
Wybieramy Superkota! Zobacz fantastyczne zdjęcia kotów i oddaj głos na najpiękniejszego!
Codziennie rano najświeższe informacje z Krakowa prosto na Twoją skrzynkę e-mail. Zapisz się do newslettera!