Droga S7 Kraków - Myślenice. Poznaliśmy sześć możliwych wariantów przebiegu nowej trasy [MAPY]

FLESZ - Ruszyły zapisy na trzecie szczepienie dla młodzieży

Docelowo droga S7 ma być drogą ekspresową na całej długości, czyli z Gdańska do Rabki-Zdroju. Jednak podczas kiedy nowe fragmenty tej trasy są albo oddawane do użytku, albo w budowie, albo na etapie przygotowań, nic nie działo się w sprawie odcinka Kraków-Myślenice.
Na południe od Krakowa bowiem ekspresówka zaczyna się dopiero 30 km dalej, tuż za Myślenicami.

Droga, która dziś łączy Kraków z Myślenicami to droga dwujezdniowa klasy GP (droga główna ruchu przyspieszonego) obsługująca zarówno ruch tranzytowy, jak i lokalny. Właśnie kolizyjne skrzyżowania, przejścia dla pieszych oraz pojedyncze zjazdy nie pozwalają na to, aby była to droga ekspresowa. To zresztą nie jedyny powód, który przesądził o tym, że postanowiono poszukać możliwości budowy nowego połączenia Krakowa z Myślenicami.

- Droga krajowa nr 7 między Krakowem a Myślenicami jest coraz bardziej zatłoczona. W ciągu ostatnich lat ruch na niej wzrósł o 20-25 proc., spodziewamy się dalszych wzrostów. Dlatego zasadne jest prowadzenie prac przygotowawczych dla budowy nowej drogi ekspresowej na południe od Krakowa. Te prace się toczą od 2020 roku i dzisiaj widzimy pierwsze ich efekty. To bardzo wstępny etap koncepcyjny, ale pokazuje, że idziemy w dobrą stronę w tej sprawie - powiedział minister infrastruktury Andrzej Adamczyk.

Prace analityczne ruszyły jesienią 2020 roku, a zakończyły się jesienią 2021 roku.
O ich początku pisaliśmy tutaj:

W grudniu 2021 roku zrobiono opracowanie, którego wyniki właśnie przedstawiono.
Co najważniejsze, Studium korytarzowe potwierdziło zasadność realizacji tej inwestycji.

Na początku inżynierowie wyznaczyli czternaście propozycji tras łączących autostradę A4 w okolicy Krakowa z S7 zaczynającą się tuż za Myślenicami.
Początek trasy w wariancie położonym skrajnie na zachód znajdował w okolicy węzła Targowisko, natomiast w wariancie wysuniętym najbardziej na zachód w okolicy miejscowości Morawica. Ostatecznie skupiono się jednak na sześciu. Każdy kolejny (od 1 do 6) jest coraz bardziej odsunięty na wschód.
Korytarz 1 (różowy) ma swój początek na węźle Kraków Łagiewniki. Jest najkrótszy ze wszystkich (biegnie przez cztery gminy: Kraków, Mogilany, Świątniki Górne i Myślenice), najtańszy (szacunkowy koszt budowy to 4,67 mld zł) a prognoza ruchu dla niego jest najwyższa, bo przewiduje, że w ciągu doby może nim przejechać średnio 75 tys. pojazdów.
Korytarze 2 (niebieski) i 3 (różowy) są prawie identycznej długości i biegną od węzła Kraków Wieliczka. Niebieski przez sześć gmin, różowy przez pięć, ale to różowy jest najdroższy (wedle szacunków jego budowa miałaby kosztować 6,5 mld zł).
Kolejne dwa: pomarańczowy i fioletowy mają początek w rejonie nowego węzła Kraków Tuchowska i biegną odpowiednio przez cztery (pomarańczowy) i pięć (fioletowy) gmin.
Szósty wariant jest najdłuższy, biegnie przez pięć gmin (w tym jako jedyny przez gminę Dobczyce). Jest to wariant dla którego prognoza ruchu jest najniższa (średnio ok. 53 tys. pojazdów na dobę).

Burmistrz gminy Myślenice mówi, że przez najbliższe tygodnie, do kolejnego spotkania w GDDKIA będzie analizował każdy z wariantów.

To strategiczna inwestycja dla kierowców nie tylko z naszego regionu, ani jedynie dla tych z naszego województwa, ale dla wszystkich. Dlatego będziemy o tym pamiętać, ale chcemy też jak najlepiej zadbać o interesy naszych mieszkańców i będziemy je brać pod uwagę opiniując poszczególne warianty przyszłej trasy S7

– mówi Jarosław Szlachetka.

Chciałbym też zaznaczyć, że dla mnie niemniej ważną inwestycją, na powstanie której czekam jest budowa połączenia kolejowego między Krakowem a Myślenicami.

Korytarze te mają ok. 3-5 km szerokości i, co podkreślają urzędnicy GDDKiA, nie należy ich traktować jako konkretnych wariantów mającej powstać trasy, bo te poznamy dopiero po opracowaniu Studium techniczno-ekonomiczno-środowiskowego (STEŚ) i uzyskaniu decyzji o środowiskowych uwarunkowaniach.

W analizach uwzględniono również planowaną drogę ekspresową S52 Bielsko Biała – Głogoczów, czyli Beskidzką Drogę Integracyjną (BDI). Ma być ona połączona z mającą powstać drogą ekspresową.

To przełomowy moment kiedy zaczynamy prace, podejmujemy działania w kierunku tworzenia nowych dróg i rozwiązań komunikacyjnych. Kraków i aglomeracja krakowska potrzebuje nowej drogi, która przejmie tranzyt i ułatwi komunikację pomiędzy miejscowościami ościennymi i dzielnicami miasta. Prezentujemy dzisiaj możliwe korytarze dla przyszłej drogi S7, która odciąży niewydolną obecnie DK7. Komunikując od początku nasze plany, chcemy dowiedzieć się, jaki jest społeczny odbiór planowanej przez nas inwestycji i wypracować zgodę, co do głównego kierunku jej realizacji. Chcemy wspólnie wybrać korytarz, który będzie miał szansę późniejszej realizacji

- powiedział Tomasz Żuchowski, p.o. Generalnego Dyrektora Dróg Krajowych i Autostrad.

Którędy może pobiec nowa droga S7? Zobacz w naszej galerii: