Sądecczyzna po nawałnicach i powodzi. W gminie Korzenna odbudowa zniszczonych obiektów wyniesie 32 mln w Nowym Sączu nawet 50 mln [ZDJĘCIA]

FLESZ - Program “Dobry Start”. ZUS przelał 30 mln zł

Jak zaznacza Mariusz Smoleń, kierownik Referatu Komunikacji Społecznej Wydział Komunikacji Społecznej i Kultury Urząd Miasta Nowego Sącza straty po ostatnie powodzi błyskawicznej, kiedy to część miasta została zalana przez pozornie niegroźny potok Naściszówka nie zostały jeszcze oszacowane.

- Na tę chwilę nie mogę podać konkretnych kwot, ale z pewnością mówimy o milionach złotych - mówi.

Woda zalała osiedle Barskie w Nowym Sączu i zniszczyła i ul. Grabową, która musi zostać odbudowana i to w jak najszybszym czasie. Stanowi ona dojazd głównie do domów jednorodzinnych.

Natomiast trąba powietrzna oraz grad, które przeszły nad Nowym Sączem kilka tygodni temu wyrządziły ogromne straty. Są to głównie uszkodzenia nawierzchni bitumicznej.

- Rozmyte fragmenty nawierzchni, wypłukane frakcje podbudowy ,uszkodzone korytka ściekowe itp. m.in. na ulicach; Zdrojowej, Głowackiego, Biegonickiej, Gospodarskiej, Górki Zawadzkie, Jana Pawła II, Słowackiej, Wiśniowieckiego, Prusa, Kamiennej, Chruślickiej, Kolorowej, Długoszowskiego, Falkowskiej, Jodłowej, Leśnej, Ziołowej, Grunwaldzkiej, Zielonej - wymienia Smoleń.

Te straty oszacowano na ponad 40 milionów. Wiele budynków szkolnych zostało zalanych, grad powybijał też szyby.

Także most na Kamienicy w ciągu ulicy Kamiennej, który rok temu został zamknięty dla ruchu grozi katastrofą budowlaną. Woda wyrządziła kolejne szkody, które spowodowały, że obiekt zaczyna osiadać. Wartość strat to ponad 18 milionów złotych.

Korzenna odbudowę strat liczy w milionach

Wójt Leszek Skowron w rozmowie z nami porównywał skalę zniszczeń do powodzi tysiąclecia z 1997 roku. Wstępnie na ponad 9 mln zł oszacowano straty w infrastrukturze komunalnej na terenie gminy Korzenna spowodowane oberwaniem chmury. Inwentaryzacja zniszczeń dokonana przez urzędników gminnych będzie jeszcze weryfikowana przez komisję wojewódzką.

- Wydatki, które trzeba będzie ponieść na odbudowę będą zapewne większe niż ostatecznie potwierdzona wysokość strat. Szacujemy, że mogą sięgać nawet 32 miliony złotych. - mówi w rozmowie z "Gazetą Krakowską" Leszek Skowron, wójt gminy Korzenna

. Różnica wynika stąd, że w przypadku szacowania strat uwzględnia się aktualną wartość obiektu, podczas gdy przy odbudowie trzeba brać pod uwagę koszty budowy nowych obiektów.

Przygotowanie szczegółowej dokumentacji, ilustrującej skalę szkód spowodowanych przez żywioł, trwało od 12 lipca. Zaangażowani w to urzędnicy pracowali najpierw w terenie, dokumentując szkody w mieniu komunalnym, obejmujące infrastrukturę drogową, obiekty sportowe i rekreacyjne, a także sieć kanalizacyjną, szkoły i obiekty kulturalne.

W przypadku dróg uszkodzenia stwierdzono na długości około 70 km na 98 drogach. Woda naruszyła 20 mostów i 24 przepusty oraz pięć obiektów sportowych. Obok Orlika w Korzennej, który ucierpiał najbardziej, uszkodzone zostało także boisko sportowe i jego zaplecze w Mogilnie, boisko w Posadowej Mogilskiej i Łęce oraz Otwarta Strefa Aktywności w Łęce. Poważne szkody dotyczą także amfiteatru w Korzennej, przedszkola w Korzennej oraz urządzeń kanalizacyjnych.